Komentarz poranny IDMSA

Lepsza sytuacja nagiełdach w końcówce tygodnia Wczorajszy ranek na giełdach w Europie rozpoczął się nie najlepiej. Inwestorom dało się we znaki cofnięcie, jakie miało miejsce pod koniec sesji w Stanach Zjednoczonych.

Aktualizacja: 27.02.2017 14:47 Publikacja: 16.05.2008 11:52

Co prawda wczoraj rano podano lepsze od oczekiwań dane o PKB w Niemczech, to jednak reakcja byłą bardziej widoczne na rynku walutowym, gdzie kurs eurodolara zaczął rosnąć, co tym bardziej nie spodobało się graczom inwestującym w akcje. Nastroje poprawiły się dopiero po publikacji danych o inflacji w strefie euro, które okazały się być zgodne z prognozami oraz o PKB, który wzrósł bardziej od oczekiwań, nastroje na giełdach się poprawiły. Taka sytuacja trwała do momentu publikacji danych z USA. Były one nieco rozczarowujące, ale niepewność trwała do otwarcia giełd w USA, gdzie dane zlekceważono.

Kurs eurodolara od dwóch tygodni dni utrzymuje się trendzie bocznym w oczekiwaniu na impuls, który wskaże kierunek potencjalnemu wybiciu z trendu. Dziś mogą nim być zarówno dane z rynku nieruchomości w USA, jak i odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan. Trudno spodziewać się lepszych danych z rynku nieruchomości, ale chyba tylko takie mogłyby zrobić wrażenie na inwestorach. Jeśli chodzi odczyt uniwersytecki to szacunki mówią o 63 pkt. - czyli nieco wyżej niż ostatnio, ale trudno przewidzieć ich wpływ na rynek. Wczorajszy niższy odczyt NY Empire State został przez graczy zlekceważony.

EURPLN

Od kilku dni kurs EURPLN znajduje siew trendzie bocznym, a wczorajszy odczyt bilansu płatniczego (1,6 mld euro) - gorszy od prognoz - nie wpłynął znacząco na notowania. Eksport rósł w tempie 18,4 proc, import 19,9 proc. - przy czym wzrost importu odbył się na skutek mocnego złotego. Dziś poznamy amerykańskie dane z rynku nieruchomości (rozpoczęte budowy domów) dane lepsze od prognoz wzmocnią dolara - pośrednio mogą też osłabiać złotego. Najbliższy opór to rejon 3,40, wsparciem zaś będą rejony 3,3750.

EURUSD

Od kilkunastu dni eurodolar znajduje się w trendzie bocznym ograniczonym od dołu poziomem 1,5392 (minimum z 8 oraz 12 maja), a od góry strefą 1,5552 (szczyt z 13 maja oraz 1,5560 (szczyt z 12 maja). Dziś impulsem do wybicia się z tego trendu będą amerykańskie dane z rynku nieruchomości oraz odczyn indeksu Uniwersytetu Michigan Statment. Lepszy odczyt z rynku nieruchomości - chociaż trudno zakładać, że tak będzie może pomóc dolarowi, wyższy odczyt Michigan Statment również ma szansę wzmocnić amerykańską walutę.

GBPUSD

NA funtdolarze można zaobserwować ruch boczny. Dosyć bliski poziom ostatnich minimów, może dodać ochoty bykom do przeprowadzenia ruchu wzrostowego do najbliższego oporu, jaki na wykresie stanowią poziomy 1,9591 do 1,9640, od których to kurs się ostatnio odbił. Być może kolejna próba się powiedzie. W przypadku cofnięcia, najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 1,9441 - wczorajsze minimum, poniżej znajduje się zaś poziom 1,9392 najniższe notowanie z 14 maja. DZiś impulsem mogą być dane z amerykańskiego rynku nieruchomości publikowane o godz. 14:30 (rozpoczęte budowy domów).

USDJPY

Dziś w nocy podane zostały dane o japońskim PKB. Japońska gospodarka rozwijała się w tempie 0,8 proc. kwartalnie oraz 3,3 rocznie. Odczyt okazał się pozytywnym zaskoczeniem, co znalazło odzwierciedlenie w notowaniach jena. Kurs USDJPY rozpoczął spadek po przebiciu wsparcia na poziomie 104,70 kolejnym potencjalnym poziomem mogącym zatrzymać spadki będzie 103,60 najniższe notowanie z 13 maja. Dziś po południu napłyną dane z rynku nieruchomości z USA. Lepsze lub bliskie prognozom mogą być czynnikiem wzmacniającym dolara.

Komentarze
Zapachniało spóźnieniem
Komentarze
Powrót do równowagi
Komentarze
Intensywny tydzień
Komentarze
Argumentów coraz mniej
Komentarze
Bez paniki
Komentarze
Zjawisko domykania luki