ECM SA: Złoty wyznaczył granice aprecjacji?

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Notowania w trakcie sesji azjatyckiej przebiegały bardzo spokojnie. Kurs eurodolara pozostawał w wyznaczonym zakresie zmian pomiędzy 1,5501 a 1,5541. Wczoraj poznaliśmy indeks wskaźników wyprzedzających LEI za kwiecień. Jego wartość wyniosła 0,1%, czyli dokładnie tyle samo, co poprzednio.

Aktualizacja: 27.02.2017 14:01 Publikacja: 20.05.2008 10:06

Informacja ta może sugerować w dalszym ciągu brak rozwoju gospodarczego w USA. Z Niemiec poznamy dziś indeks zaufania inwestorów instytutu ZEW za maj. Oczekuje się lepszego odczytu na poziomie (-37) punktów, niż poprzednie (-40,7). Jednak nawet potwierdzenie prognoz nie oznacza polepszenia stanu tamtejszej gospodarki. Będą to jedyne informacje o charakterze makroekonomicznym z Europy. Z USA poznamy inflację PPI. Oczekuje się jej spadku w ujęciu miesięcznym do 0,4% z poprzednich 1,1. Potwierdzenie tych prognoz oznaczać może mniejszą presję inflacyjną. W związku z tym możliwe jest utrzymanie stóp procentowych na niezmienionym poziomie lub nawet dalsze poluzowanie polityki monetarnej. Oczywiście bardzo ważna jest również inflacja CPI, która to może rosnąć z powodu wzrostów cen żywności i energii. W Japonii BoJ utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie 0,5%. Giełda w Nowym Jorku nieznacznie zyskała na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 13028 pkt, tj. 0,32%. Pomimo dobrego początku w drugiej części zwyciężyła podaż.

Złoto pozostawało pomiędzy 902,55 a 906,48 usd/oz. Jednocześnie metal ten pozostaje w górnym zakresie ostatnich zmian, nie potwierdzając tym samym aprecjacji dolara.

O godzinie 08.03 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5546 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: godziny sesji nocnej pomimo, że kurs wycofał się w rejon figury 1,5500 nie zmodyfikowały znacząco dotychczasowego obrazu tej pary. W dalszym ciągu bowiem poruszamy się w zarysowanej na przestrzeni kilku sesji sekwencji horyzontalnej. Poranny układ wskaźników technicznych intra day sygnalizując relatywnie neutralny przebieg zdaje się potwierdzać również i w perspektywie najbliższych godzin utrzymanie zarysowanych do tej pory barier. Najbliższe ważne wsparcie wyrysować można nadal w rejonie figury 1,5500. Najbliższy opór natomiast zlokalizowany jest przy 1,5645. Ze względu na spodziewane dzisiaj popołudniu istotne dane makro zza oceanu nie można wykluczyć, że wyłamanie z konsolidacji nastąpi w ramach reakcji na te informacje.

RYNEK KRAJOWY

Rynek krajowy również był bardzo spokojny. Nasza waluta nieznacznie zyskała na wartości. Dolar w stosunku do złotego osiągnął minimum na poziomie 2,1735. Wspólna waluta natomiast 3,3796. Na rynku można zaobserwować ponownie osłabianie się złotego podczas handlu w Europie, by następnie waluta nasza zaczynała zyskiwać. Dzisiaj nie poznamy żadnych istotnych danych makroekonomicznych z naszego kraju. W związku z tym rynek nasz powinien pozostać pod wpływem wydarzeń na świecie. Giełda w Warszawie straciła wczoraj na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2995,52 pkt., tj. (-1,23)%. Na naszym parkiecie można zaobserwować brak gotówki do kupna papierów wartościowych.

O godzinie 08.17 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,3854, a za dolara 2,1751 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: w dalszym ciągu zmienia się tylko w bardzo ograniczonym zakresie. USD/PLN - nocny nieudany atak byków na lokalny opór (2,1870) zakończył się powrotem cen poniżej figury 2,1800. Spokojny handel po części wynikający z krótszego niż zwykle weekendu, po części z wyczekiwania na kolejną serię danych z Polski (środa), determinuje silniejszą niż zwykle korelację z rynkiem eurodolara. Najbliższy opór to obecnie rejon 2,1830, wsparcie natomiast zlokalizowane jest w pobliżu 2,1630. Sytuacja na rynku tej pary sugeruje, że właśnie te miejsca charakterystyczne wyznaczać będą zakres dzisiejszego handlu. Znacznie bardziej interesujący jest obraz EUR/PLN. W przypadku tego rynku sporo zależeć będzie od dzisiejszej zmienności. Wczorajsza sesja przyniosła utrzymanie się cen w konsolidacji, co nie jest najlepszym wskazaniem dla byków. Poranny układ wskaźników intra day zdaje się jednak sprzyjać kolejnej próbie wyjścia z zarysowanego na przestrzeni ostatnich sesji klina. Można w związku z tym oczekiwać, że najbliższe godziny przyniosą atak przynajmniej na wczorajszy szczyt. Do potwierdzenia wyraźniejszych i bardziej trwałych zmian w kierunku północnym - na słabszego złotego konieczne jest (obok utrzymania wsparcia) wyjście cen powyżej dwóch miejsc charakterystycznych: 3,3890 i 3,4040.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

ECM S.A.

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
Zapachniało spóźnieniem
Komentarze
Intensywny tydzień
Komentarze
Powrót do równowagi
Komentarze
Argumentów coraz mniej
Komentarze
Bez paniki
Komentarze
Zjawisko domykania luki