Wzrost bazy do 35 pkt wobec -6 w piątek nawet po uwzględnieniu 21 punktowego wpływu na WIG20 odciętej dywidendy TP SA przy niecałych sześciu tygodniach do wygaśnięcia czerwcowych kontraktów jest zaskakującym objawem optymizmu. Z kolei spadek wolumenu obrotu przy wzroście zmienności dziennej wskazuje na rosnącą niepewność i ostrożność inwestorów. W sumie poniedziałkowa sesja po neutralnym zakończeniu nie dała odpowiedzi co do dalszej krótkoterminowej koniunktury na naszym rynku terminowym. Oczywiście zyskujący na przewadze scenariusz krótkoterminowego trendu spadkowego w ramach budowanego od początku roku średnioterminowego trendu bocznego jest bardzo realny jednak wydaje się być schematem zbyt prostym i z ogłaszaniem jego realizacji należy jeszcze się wstrzymać. Prognozy dla rynku na najbliższe sesje komplikuje dodatkowo kolejny długi weekend, co prawda sesja w piątek odbędzie sie jednak z pewności przy mniejszej aktywności inwestorów zarówno instytucjonalnych jak i indywidualnych. najprawdopodobniej istotniejsze rozstrzygnięcia na rynku nastąpią dopiero w przyszłym tygodniu.

Wczorajsza sesja zakończyła się na niewielkim plusie. Na wykresie kontraktów pojawiła się świeca typu doji. Informuje ona o niezdecydowaniu obu stron rynkowych. Dolny cień świadczy o tym, że podaż próbowała zaatakować lukę hossy z 12.05 br. w rejonie 2 996 pkt., ale kupujący byli wystarczająco zdeterminowani aby obronić wsparcie. Poniedziałkowa sesja nie wniosła istotnych aspektów do technicznego obrazu rynku. Jak długo kursy będą poruszały się pomiędzy 2 996 pkt - 3 080 pkt., tak długo sytuacja nie zostanie rozstrzygnięta. Ze względu na niewielką zmianę kursu (w cenach zamknięcia), wskaźniki techniczne prawie nie zareagowały. Stochastic opada i może już niedługo wkroczyć w rejon wyprzedania. Jeśli popyt utrzyma obecny poziom kursu, to zniżkujący Stochastic wygeneruje sygnał kupna i obecna konsolidacja będzie tylko płaską korektą trendu wzrostowego. Kupujący mają po swojej stronie cały czas argument w postaci górnego ograniczenia formacji 3-miesięcznego trójkąta, która obecnie jest silnym wsparciem (bieżący rejon to: 3 007 pkt.). Po wczorajszej sesji MACD lekko wzrósł oddalając się tym samym od swojej średniej. Sytuacja może zostać rozstrzygnięta dopiero, gdy ADX zwiększy swoje wartości powyżej 20 pkt., informując o rozpoczęciu nowego trendu. Obecnie wskaźnik ten porusza się w strefie wyznaczającej trend boczny i z tego względu za wcześnie jest aby kierować się wskazaniami szybszych oscylatorów w rozpoznaniu trendu.