W ciągu dnia przewagę na rynku systematycznie przejmowała strona podażowa spychając główny indeks WIG na coraz to niższe poziomy. Spadki zostały zatrzymane dopiero z chwilą otwarcia rynków akcji w Stanach Zjednoczonych. Dobre rozpoczęcie notowań za oceanem wpłynęło również na poprawę sytuacji na rynkach europejskich. Główne indeksy giełdy londyńskiej i francuskiej były z chwilą zamknięcia GPW na poziomach o 0,7% wyższych od swoich punktów odniesienia z piątku. O godzinie 16 mogliśmy zapoznać się z informacjami makroekonomicznymi dotyczącymi publikacji indeksu LEI, będącym indeksem wskaźników wyprzedających koniunkturę. Prognozy ekonomistów mówiły iż nie zmieni się on w porównaniu do poprzedniego odczytu. Faktycznej zmiana wyniosła jednak +0,1%. Wpłynęło to na dosyć znaczą poprawę sytuacji na parkiecie i wyprowadzenie indeksu WIG na poziom o 0,5% niższy od piątkowego zamknięcia. Spora przecena na wczorajszej sesji dotknęła posiadaczy akcji POLNORD-u, który po informacjach z końca ubiegłego tygodnia o możliwym fiasku fuzji z firmą POL-AQUA zanotował spadek rzędu 7,3% przy obrocie 20mln zł. W dniu dzisiejszym po nienajlepszym zakończeniu dnia na parkietach rynków akcji za oceanem możemy oczekiwać zniżki w początkowej fazie handlu na GPW..

Wczorajsza sesja również nie przyniosła rozstrzygnięcia, co do dalszej sytuacji WIG-u. Z jednej strony wypełnienie luki cenowej 47 751 - 47 908 pkt. świadczy na niekorzyść inwestorów posiadających długie pozycje. Dodatkowo indeks nie zdołał sforsować oporu na poziomie 48 057 pkt. a utworzona na wykresie czarna świeca o wysokim korpusie, przełamująca linię przyspieszonego trendu wzrostowego, obrazuje przewagę podaży na rynku. Sytuację tą potwierdzają wskazania szybkich oscylatorów, choć już nie tak zdecydowanie (ich wartości znajdują się w centralnej części neutralnej strefy), przez co mogą wejść w strefę wyprzedania jeszcze przed osiągnięciem przez indeks (w cenach zamknięcia) maksimum z 18.04. Z drugiej strony wczorajsza świeca posiada długi dolny cień, stanowiący o silnym popycie w tym rejonie, potwierdza siłę wsparcia na poziomie 47 477 pkt. Sukcesywnie spadające na ostatnich sesjach obroty świadczą o ostrożnej wyprzedaży akcji bez nerwowych ruchów inwestorów. Pośród średnioterminowych wskaźników na uwagę zasługuje ADX, którego wskazania premiują stronę podażową, jednak słaba siła trendu pomniejsza rangę tego sygnału. W krótkim terminie wiążący może okazać się efekt zmagania popytu z podażą na linii 47 477 pkt.