Indeks instytutu Ifo, który obrazuje nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców, nieoczekiwanie wzrósł w maju do 103,5 pkt. z 102,4 pkt. w kwietniu, gdy miał najniższą wartość od stycznia 2006 roku (101,9 pkt.). Opublikowane dane są wyraźnie lepsze od prognoz, zakładających jego spadek do 102 pkt.
Publikacja indeksu Ifo, obok wieczornego protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC, jest wydarzeniem dzisiejszego dnia. Jednak specyfika tego raportu sprawia, że prawdopodobnie przesądzi on o losach całego dnia. Nie jest natomiast wykluczone, że ta publikacja będzie miał znacznie większe konsekwencje. Może ona bowiem zmienić spojrzenia inwestorów na perspektywy europejskiej gospodarki.
Dotychczas rynkowy konsensus zakładał spowolnienie w Europie, co w perspektywie najbliższych miesięcy zmusi Europejski Bank Centralny do złagodzenia polityki monetarnej. Obecnie, nie tylko maleją szanse na cięcia stóp procentowych, ale w sytuacji gdy utrzymują się rekordowe ceny ropy, powstaje nawet zagrożenie ich podwyżką.
Istota dzisiejszego raportu Ifo nie tylko polega na tym, że wskazują one na poprawę koniunktury w Niemczech w maju, ale przede wszystkim na tym, że lepsze od prognoz dane potwierdzają inflacyjne obawy inwestorów z dnia wczorajszego, gdy rynek dowiedział się o bardzo silnym wzroście cen producentów w Niemczech (5,2 proc. r/r). Potwierdzają również wczorajsze ostrzeżenie prezesa instytutu ZEW Wolfganga Franza, dotyczące możliwej podwyżki stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny.
Ewentualna zmiana spojrzenia rynku na kwestię stóp procentowych w strefie euro oznacza dla kursu EUR/USD ponownie otwartą drogę ku historycznym rekordom (1,6015). Takiej możliwości nie wyklucza analiza techniczna. W tym przypadku istotne będzie rozstrzygnięcie dzisiejszego dnia. Zamknięcie dnia zdecydowanie powyżej poziomu 1,57 dolara przechyli szalę zwycięstwa na stronę popytu. Każdy inne zamknięcie, na gruncie analizy technicznej, będzie kazało traktować ostatnie wzrosty EUR/USD jeszcze jako korektę spadków w okresie 23 kwietnia - 8 maja br., które sprowadziły notowania z rekordowego poziomu 1,6015 do 1,5285 dolara.