Praktycznie przez całą sesję dominowali inwestorzy sprzedający akcje zachęcani nienajlepszych zachowaniem notowań kontraktów terminowych na główne indeksy akcji rynku amerykańskiego. Dosyć mocne zniżki nie ominęły także innych europejskich parkietów. Blisko trzyprocentowe korekty dotknęły londyński FTSE100, indeks paryskiej giełdy CAC40 spadł 1,7% a niemiecki DAX 1,5%. Spadki nabrały przyśpieszenia po publikacji danych makro z USA dotyczących poziomu inflacji za kwiecień w cenach producentów. O ile ogólny wskaźnik PPI był lepszy od prognoz, to jego wersja bazowa wyniosła 0,4% wobec oczekiwań na poziomie 0,2%. Po tych informacjach ceny akcji pogłębiły spadki i doprowadziły indeksy WIG i WIG20 do poziomów niższych od poniedziałkowego zamknięcia o odpowiednio 1,4% i 1,7%. Obroty na całej sesji wyniosły 1,2mld zł i były wyższe od zanotowanych w dniu poprzednim o 33%. Bardzo duża przecena dotknęła na wczorajszej sesji walory TVN-u. Tuz przed otwarciem notowań w serwisach ekonomicznych ukazała się informacja o nabyciu przez tego operatora 25% akcji platformy cyfrowej "n" należących do Grupy ITI za kwotę 95mln euro. Rynek odczytał tę transakcje jako przedwczesną mogącą znacząco pogorszyć wynik TVN-u. Doprowadziło to do spadku kursu na koniec dnia o 9,3% przy wartości obrotu 129mln zł. W dniu dzisiejszym możemy oczekiwać kontynuacji ruchu spadkowego po dosyć słabym zakończeniu sesji na parkietach w Stanach Zjednoczonych.

Utworzone na wczorajszej sesji czarne marubozu otwarcia znacznie pogorszyło obraz techniczny na WIG-u. Świeca ma bardzo negatywną wymowę, jednak chwilowa korekta tego ruchu jest dopuszczalna. Potwierdza ona negatywny układ poprzednich świec, włącznie z doji (14.05), luką bessy (48 056 - 48 321 pkt.) oraz nieudaną próbą sforsowania oporu (48 056 pkt.). Niekorzystną wymowę ma przełamanie wsparcia 47 477 pkt. jak i również zamknięcie poniżej SK50. Pomimo złej sytuacji w jakiej znalazła się strona popytowa rynku, indeks ma szanse na wspomniane odbicie. Strefa wsparcia (46 691 - 47 273 pkt.), w której notowania zamknął WIG, może dodatkowo zmotywować inwestorów do zakupów, a pierwsza fala może zostać powstrzymana na poziomie 47 363 pkt. Spośród oscylatorów na uwagę zasługuje STS, który jako pierwszy zbliżył się od strefy wyprzedania, sugerując możliwe odwrócenie trendu na najbliższych sesjach, lecz brak potwierdzenia ze strony pozostałych oscylatorów nakazuje ostrożność. Indeks wciąż porusza się w trendzie horyzontalnym ograniczonym trójkątem równoramiennym, przez co sygnały średnioterminowych wskaźników mogą być mylące.