Komentarz poranny IDMSA

Dalsze osłabienie dolara Wczorajsze sesje w USA zakończyły się sporymi spadkami indeksów. DJIA stracił 1,5 proc., S&P500 obniżył się o niespełna 1 procent, Nasdaq również zniżkował o około 1 proc. Spadki były konsekwencją piątkowego cofnięcia się indeksów w końcówce, jako przyczynę podaje się również gorsze dane o inflacji PPI w USA.

Aktualizacja: 27.02.2017 14:13 Publikacja: 21.05.2008 11:43

Do dynamicznej zniżki średniej przemysłowej przyczynił się Home Depot, który w trakcie sesji spadał nawet o 5 proc., po tym gdy wczoraj ogłosiła wyniki za I kwartał.

Spadki przeniosły się również na giełdy azjatyckie, Nikkei stracił 1,65 proc., giełdy w Chinach zakończyły notowania zwyżkami.

Wczoraj kupujący parę EURUSD otrzymali wsparcie w postaci wyższej inflacji PPI w Niemczech. Po publikacji Tych odczytów, notowania zaczęły się wspinać do góry i nie przeszkodziła temu gorsza publikacja indeksu ZEW. Stało się tak gdyż prezes tego niemieckiego instytutu opowiedział się za podwyżką stóp procentowych w strefie euro, stwierdzając, że jest ona realna. Dziś rynek będzie skupiał uwagę na publikacji protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC, natomiast przed południem ujrzymy odczyt niemieckiego instytutu IFO. Oczekuje się niedużego spadku, ale jeśli byłby większy to mogłoby to zaszkodzić europejskiej walucie, a także rynkom akcyjnym. Niewielkie odchylenie w odczycie nie powinno mieć znaczenia dla rynków.

EURPLN

Wczorajsze notowania pary EURPLN odbywały się na po dyktando wzrostów na eurodolarze. Osłabienie złotego było jednak niewielkie i na razie brak jest sygnałów odwracających obecny trend. Złotemu nie zaszkodziły nawet dość mocne spadki na giełdach oraz wiążący się z tym wzrost awersji do ryzyka. Rynek czeka na dane o produkcji przemysłowej oraz PPI. Odczyty powyżej prognoz będą sprzyjały złotemu - przybliżając w czasie podwyżkę stóp procentowych przez RPP. Najbliższe wsparcie to poziom 3,3750, niżej zaś znajduje się poziom 3,35.

EURUSD

Fundamentem dla wczorajszej zwyżki eurodolara były obawy o wyższą inflację w strefie euro i związany z tym brak obniżek stóp procentowych, a nawet pojawiały się głosy mówiące o podwyżce (szef ZEW W. Franz). Dziś przed południem rynek będzie się skupiał na odczycie indeksu niemieckiego instytutu IFO. Odczyt powyżej 102 pkt. sugerujący wzrost gospodarczy, przy wyższej inflacji może spowodować wzrost kursu eurodolara. Gorsze dane mogą wywołać korektę wczorajszej zwyżki. Najbliższe wsparcie to poziom 1,5616 szczyt z 19 maja (60 min.)Najbliższy opór to poziom 1,57 oraz 1,5733.

GBPUSD

Wczoraj przed południem na funtdolarze bykom udało się skutecznie powrócić do przełamanego wcześniej wsparcia w okolicy 1,96. Tutaj pomocne okazały się wczorajsze dane o inflacji PPI w Niemczech, która okazała się wyższa od prognoz. To wraz z głosem szefa ZEW - który wypowiedział się w jastrzębim tonie na temat polityki pieniężnej w strefie euro - spowodowało osłabienie się dolara. Przebicie poziomu 1,96 otworzyło drogę do 1,97. Dziś otrzymaliśmy informację z niemieckiego instytytu IFO na temat klimatu gospodarczego. Dane okazały się lepsze od prognoz i spowodowały umocnienie europejskiej waluty kosztem dolara.

USDJPY

Wczorajsze sesje na Wall Street spowodowały wzrost awersji do wyzyka, a tym samym umocniły japońską walutę. NA USDJPY uwidacznia się coraz mocniejsza przewaga podaży - ostatnio kurs nieskutecznie forsował poziom 105,6 jenów, co może być zapowiedzią dłuższej korekty. Najbliższe wsparcie to psychologiczny poziom 103 jeny, a następnie będą to poziomy dołków z 22 kwietnia oraz 12 maja: 102,75 oraz 102,63.

Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?