Spokój wczorajszego dnia w Polsce wydawał się udzielać rynkom Europejskim. Tam był normalny dzień handlu, ale bez większych emocji. Stosunkowo niewiele impulsów i mieszane wiadomości sprawiły, że wyceny większości spółek szły własną drogą - bez kształtowania wyraźnego kierunku na szerokim rynku. Poszczególne branże dostosowywały się do nastrojów własnych ich wąskiemu sektorowi. Zyskiwały wyceny przedsiębiorstw wydobywczych zaś traciły linie lotnicze. Air France KLM nawet 10%. Francuski przewoźnik ogłosił dużą stratę. Co prawda była ona spowodowana wydarzeniem jednorazowym, ale wysoka cena ropy pogarsza perspektywy zysków linii lotniczych w najbliższych kwartałach.
Część problemów Air France KLM wynika z oskarżeń o praktyki ograniczające konkurencję. Przed podobnymi stoi Gaz de France. Jego akcje traciły przed południem ponad 3%.
Inwestorzy interesujący się niemieckim sektorem są pod wrażeniem łączenia sił przez Allianz i Commerzbank w celu wykupienia udziałów w Postbank AG - lidera na rynku bankowych produktów detalicznych w tym kraju. Z kolei szwajcarski UBS ogłosił, że planuje pozyskać 10 miliardów euro nowej emisji skierowanej do dotychczasowych akcjonariuszy , oferując im ponad 30% rabat względem ceny rynkowej. Indeks sektorowy Bloomberga obejmujący akcje 500 europejskich banków i spółek sektora finansowego, zakończył dzień na niewielkich plusach.
Dobry dzień miała branża telekomunikacyjna. We Włoszech Telecom Italia - największa spółka telekomunikacyjna dostała wsparcie w postaci podniesienia rekomendacji przez Deutsche Bank, z kolei Cable & Wireless - druga co do wielkości spółka telekomunikacyjna w Wielkiej Brytanii ogłosiła. że zamierza sprzedać część aktywów lub dokonać splitu akcji, co spotkało się z życzliwym przyjęciem inwestorów.
Dobrą passę kontynuują firmy wydobywcze. Dodatkowego impulsu dostarczyła rekomendacja analityków Bernstein Research, którzy ponowili swoją pozytywną opinię o całej branży. Akcje takich spółek jak BHP Biliton czy Rio Tinto rosły po około 4%.