Rośnie bezrobocie, spada produkcja, spada sprzedaż, spadają ceny domów, rośnie zadłużenie konsumentów, presja inflacyjna utrzymuje się na wysokim poziomie - to wszystko składa się na obraz gospodarki amerykańskiej. Kilku członków FOMC wyraziło swoje obawy rosnącymi oczekiwaniami inflacyjnymi, m.in. w kontekście obecnej polityki monetarnej. Rynek przestał spodziewać się dalszych obniżek stóp procentowych.
W takim otoczeniu makroekonomicznym nie ma powodów żeby spodziewać się wzrostów na giełdach. Techniczna sytuacja indeksów sprzyja w tej chwili dalszym spadkom.
Sytuacja dolara jest nieco odmienna ze względu na wyraźne oznaki osłabienia gospodarki strefy euro. Rynek dyskontował przez cały ubiegły rok pogorszenie się fundamentów gospodarki amerykańskiej. Prawdopodobny koniec cyklu obniżek stóp procentowych w USA, spowolnienie strefy euro oraz skrajnie negatywny sentyment do amerykańskiej waluty będą sprzyjać korekcie notowań EURUSD w średnim terminie.
EURPLN
Złoty osłabił się powyżej psychologicznej bariery 3,40 w związku ze spadkami na amerykańskich giełdach oraz długim weekendem w Polsce. Korekycjne osłabienie polskiej waluty może jeszcze potrwać. Celem ruchu na EURPLN może być 3,44 gdzie znajduje się wewnętrzna linia poprzedniego kanału. Poziom 3,42 przy liniai trwającego od początku roku trendu spadkowego obronił się i wyznacza najbliższy opór techniczny. Spadek poniżej 3,39 zaneguje obecne sygnały techniczne.