X-TRADE: Złoty lekko zyskuje na wartości

Złoty rozpoczął nowy tydzień od niewielkiego umocnienia do głównych walut. O godzinie 11:23 za dolara trzeba było zapłacić 2,1588 zł, czyli o 0,3 grosza mniej niż w piątek. Natomiast euro taniało o 0,7 grosza i kosztowało 3,4013 zł. Poniedziałek na rodzimym rynku walutowym powinien upłynąć pod znakiem spokojnego handlu i niewielkiej zmienności. Na taki obraz dnia przede wszystkim składa się brak świętujących graczy z Londynu, stanowiących pokaźną grupę inwestorów handlujących polską walutą.

Aktualizacja: 27.02.2017 14:27 Publikacja: 26.05.2008 12:16

Polska waluta nie zareagowała rano na wypowiedź ministra finansów Jacka Rostowskiego, który oświadczył, że Polska do 2009 roku spełni kryterium inflacyjne. To byłby, po zapowiedzianym pod koniec kwietnia br. zamknięciu procedury nadmiernego deficytu wobec Polski, kolejny krok w stronę strefy euro. Można jednak mieć poważne wątpliwości czy minister finansów nie jest zbyt dużym optymistom w kwestii inflacji.

Istotnego wpływu na dzisiejsze notowania nie powinny mieć również wyniki przetargu bonów, które będą znane w południe. Ministerstwo Finansów zaoferuje papiery o łącznej wartości 6 mld zł. Potencjalny wpływ na zachowanie polskich par mogą natomiast mieć zmiany na rynku EUR/USD, o ile przyjmą bardziej dynamiczną formę.

Obecny tydzień zapowiada się niezwykle ciekawie dla złotego. Pośredni wpływ na notowania, poprzez zmiany na rynku eurodolara, będą miały licznie publikowane w tym tygodniu dane makroekonomiczne z USA i Europy.

Bezpośredni wpływ będzie zaś miało rozpoczynające się jutro dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej oraz środowe dane o sprzedaży detalicznej.

Rynek oczekuje, że stopy w Polsce nie zmienią się (obecnie stopa referencyjna wynosi 5,75 proc.). Ich podwyżka o 25 punktów bazowych oczekiwana jest dopiero na czerwcowym posiedzeniu. Warunkiem takiej podwyżki jest brak negatywnej niespodzianki ze strony danych o sprzedaży detalicznej. W kwietniu dynamika sprzedaży prognozowana jest na poziomie 13,36 proc., wobec 15,7 proc. miesiąc wcześniej. Tylko bardzo złe dane mogłyby przekreślić szanse na czerwcową podwyżkę, wywołując jednocześnie silniejsze osłabienie złotego.

Sytuacja techniczna na wykresach USD/PLN i EUR/PLN preferuje w tym tygodniu scenariusz spadkowy w przypadku tej pierwszej pary oraz trend boczny w przypadku drugiej. Perspektywa osłabienia dolara na świecie, jaka pojawiła się przed weekendem, może stanowić zapowiedź spadku USD/PLN do dołka z 22 kwietnia (2,1330 zł; wykres dzienny), kiedy to ta para testowała najniższe poziomy od grudnia 1993 roku. Notowania EUR/PLN mogą natomiast pozostawać w przedziale 3,39-3,42 zł.

Marcin R. Kiepas

[email protected]

X-Trade Brokers DM S.A.

Komentarze
Zapachniało spóźnieniem
Komentarze
Powrót do równowagi
Komentarze
Intensywny tydzień
Komentarze
Argumentów coraz mniej
Komentarze
Bez paniki
Komentarze
Zjawisko domykania luki