Indeks Case Shiller obrazujący zmiany cen na rynku nieruchomości wskazał na 14,4 proc. spadek w stosunku rocznym oraz 2,2 proc w stosunku do marca. Taka reakcja rynków na te dane była spowodowana tym, ze nikt nie spodziewał się lepszych odczytów. Opublikowane nieco później dane obrazujące nastroje wśród konsumentów również okazały się złe. Indeks Conference Bard spadł do poziomu 57,2 pkt. - to kilkunastoletnie minimum. Nieco lepiej wypadła sprzedaż nowych domów tam miesięczny wzrost wyniósł 3,3 proc. Niestety zweryfikowano w dół i tak już słabe dane z marca. Dolar amerykański również mimo wszystko uległ presji korekcyjnej, taniały również surowce. Dziś po południu zostaną opublikowane dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA. Szacunki mówią o spadku o 0,7 proc. Lepsze dane mogą dalej ocieplać atmosferę wokół dolara.
EURPLN
Dziś dowiemy się jaka jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Opublikowane dziś dane o sprzedaży detalicznej - 17,6 proc - nieco niższe od prognoz oraz spadek bezrobocia do poziomu 10,5 proc. uprawdopodabnia kolejną podwyżkę stóp procentowych, pytanie tylko czy już dziś, bo czerwcowa decyzja jest już przez rynek zdyskontowana, natomiast podwyżka już dziś byłaby lekkim zaskoczeniem. Podwyżka stóp będzie wzmacniała polską walutę jej brak może wywołać lekką korektę.
EURUSD
W czasie sesji azjatyckiej nastąpiło odreagowanie wczorajszej korekty spadkowej, ale w godzinach porannych nastąpiło cofnięcie i kurs prawdopodobnie będzie zmierzał w kierunku istotnego wsparcia jakie stanowi linia trendu wzrostowego na poziomie 1,5764. Przełamanie tej linii kazałoby traktować ostatni wzrost jako mocną korektę poprzedniego ruchu spadkowego. Dziś rynek będzie czekał na dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku - prognozy mówią o spadku o 0,7 proc. Dane lepsze od prognoz wzmocniłyby obecny ruch korekcyjny na EURUSD.