Dziś nie poznamy żadnych informacji o charakterze makroekonomicznym z Eurolandu. Ze Stanów Zjednoczonych poznamy ilość noworejestrowanych bezrobotnych. Można oczekiwać, że odczyt ten będzie gorszy od poprzedniego. Indeks wskaźników wyprzedzających LEI w sierpniu prognozowany jest na (-0,2)%, przy poprzednich (-0,7). Indeks Fed z Filadelfii za wrzesień szacowany jest na (-10)pkt, przy poprzednim odczycie (-12,7). Odczyty te jednak mogą nie mieć znaczącego wpływu na rynek. Giełda w Nowym Jorku straciła na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 10609,66 pkt., tj. (-4,06)%.
Złoto zyskało na wartości. Metal ten osiągnął maksimum na poziomie 893,28 usd/oz. Zachowanie takie wskazuje na ucieczkę inwestorów z innych rynków i lokowanie aktywów w złoto. Oczywiście zachowanie takie nie pozostaje bez wpływu na dolara amerykańskiego.
O godzinie 08.01 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4362 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: panika na amerykańskiej giełdzie ma coraz wyraźniejszy wydźwięk w notowaniach dolara. Wartość amerykańskiej waluty pokazując ponadprzeciętną dynamikę zmian w ostateczności straciła względem euro ponad dwa centy. Nocne ekstremum wygenerowane zostało w pobliżu figury 1,4400. Zatrzymanie się cen w górnym zakresie nocnej fali wzrostów oraz potężne wzrosty na rynku złota wskazują na utrwalającą się przewagę byków. Najbliższe techniczne wsparcie zlokalizowane jest w pobliżu linii 1,4285, opór natomiast wyrysować można na 1,4395. Utrzymanie się cen powyżej 1,4280 w pierwszej części dzisiejszego handlu (wskaźniki intra day zapowiadają test linii wsparcia) sugerować może atak na nowe maksima i dalszą deprecjację dolara.
RYNEK KRAJOWY