Po tych informacjach grudniowe kontrakty rozpoczęły piątkową sesję od potężnej 58 pkt luki hossy. Od początku handlu to strona popytowa bezapelacyjnie przyjęła inicjatywę, której nie oddała do końca sesji. FW20Z8 stopniowo i nieprzerwanie zyskiwały na wartości, aby po godzinie 15 ustanowić dzienne maksimum na 2 474 pkt (+5,99%). Ostatecznie grudniowe kontrakty zakończyły tydzień 5,23% wzrostem (2 456 pkt). Na uwagę zasługuje olbrzymi obrót na rynku kasowym (niespełna 2 mld na WIGu20), który biorąc pod uwagę wycenę spółek wchodzących w skład indeksu był nieprzeciętnie duży. Naturalnym wydaje się, że po tak wyjątkowych wzrostach powinna nastąpić korekta, spowodowana choćby chęcią realizacji zysków przez graczy zakładających krótki termin inwestycji. Fala optymizmu jaka ogarnęła światowe rynki może jednak być nie do zatrzymania.

Ostatnia sesja minionego tygodnia była kontynuacją dobrych nastrojów rozpoczętych w czwartek. Na wykresie kontraktów terminowych pojawiła druga z rzędu wysoka biała świeca, poprzedzona 38-pkt luką hossy. Piątkowe wzrosty były następstwem pojawienia się formacji przenikania na sesji z czwartku oraz wybronienia 9-miesięcznej linii trendu spadkowego. Kontynuacja wzrostów jest obecnie bardzo prawdopodobna, pod warunkiem, że stronie kupującej uda się przełamać najbliższy opór, do którego kursy już dotarły. Jest nim poziom 2 475 pkt, wynikający z niezamkniętej luki bessy z 15.09. Także w tym rejonie znajduje się opór wyznaczony przez 38,2 proc. zniesienia fali spadkowej zapoczątkowanej 6 sierpnia. To, jak popyt poradzi sobie z tym oporem pokaże kondycję rynku. Z drugiej strony kupujący mają bardzo silny argument w postaci luki hossy, jaka została utworzona w piątek. To oznacza, że jak długo kursy utrzymają się powyżej jej dolnego zakresu (2 344 pkt), tak długo strona kupująca będzie kontrolować rynek, oddalając widmo dalszych spadków. Krótkoterminowy Stochastic wygenerował w piątek sygnał kupna, co tworzy dobry klimat dla kupujących do kontynuowania korekty. W przypadku pozostałych analizowanych wskaźników trendu, jest jeszcze za wcześnie aby dopatrywać się trwałych zmian w tendencji ich wskazań. Wygląda na to, że w horyzoncie krótkoterminowym relacja zysku do ryzyka korzystniej wypada dla długiej strony rynku.