Na wykresie FW20Z08 przez cała sesję rysował się trend boczny o ekstremach na poziomach: 2 471 pkt (+0,61%), 2 438 pkt (-0,73%). Ostatecznie kontrakty grudniowej serii zakończyły sesję w okolicach dziennego minimum tj. na 2 441 pkt. Podczas poniedziałkowej sesji obrócono 31 250 szt. FW20Z08, a LOP wyniosła ponad 34,5 tys. szt. W związku z faktem, że korekta na giełdach europejskich i amerykańskich (DJIA - 3,3%, Nasdaq -4,2%, S&P500 - 3,8%) miała zdecydowanie głębszy charakter niż ta na warszawskim parkiecie, podczas dzisiejszej sesji należy spodziewać się kontynuacji przeceny.

Poniedziałkowa świeca na wykresie kontraktów terminowych lekko przypomina (w tym przypadku) pro spadkową formację harami. W obrębie górnej części piątkowego białego korpusu ukształtowała się świeca o niewielkim korpusie i widocznym górnym cieniu. Wymowa samej formacji jest następująca: pojawienie się świecy typu szpulka (druga świeca z formacji) w okolicach górnej części korpusu piątkowego sugeruje raczej trend boczny niż spadkowy. Należy zatem oczekiwać, że z technicznego punktu widzenia dzisiejsza sesja nie powinna doprowadzić do ewentualnej przeceny. Kupujący mają po swojej stronie argument w postaci wsparcia zlokalizowanego w połowie piątkowego korpusu (2 425 pkt). Jak długo kupujący utrzymają ten poziom, tak długo w krótkim terminie sytuacja pozostaje pod ich kontrolą. Najbliższymi oporami są poziomy 2 475 pkt, jako niezamknięta luka bessy z 15 września, oraz okolice 2 500 pkt, gdzie znajdują się obecnie 2 opory: średnia krocząca SK-15 oraz nieskutecznie domknięta luka bessy z 11 września. Stochastic powoli zbliża się do strefy wykupienia, co z każdą sesją będzie stawało się argumentem podaży. Z drugiej strony obronienie 9-miesięcznej linii trendu spadkowego sugeruje ruch w kierunku okolic 2 550 - 2 600 pkt. Aktualnie nie ma przesłanek, aby strona kupująca w najbliższym czasie miała powody do zmartwienia, gdyż ewentualna zniżka powinna mieć charakter korekty.