Najpierw osłabienie na 1800 pkt., by teraz ponownie się podnosić. Trzeba

przyznać, że popyt nie wykazuje szczególnie wielkiego zapału. Atak na nowe

maksima jest więc problematyczny, bo jeśli nawet ktoś się na taki ruch

zdecyduje, to może nie znaleźć chętnych, by później rynek na tak wysokim

poziomie utrzymać. Z 21-22