Można przypuszczać, że to już jest przejaw obaw o utratę przez USA najwyższego ratingu AAA. O ile agencja S&P może się migać i wciągnąć dług amerykański na listę obserwacyjną, to już analitycy Moody's taki krok mają za sobą i już wcześniej wyraźnie określili, co ma się zdarzyć, by rating utrzymać. Plan redukcji deficytu musiałby opiewać na przynajmniej 4 bln dolarów. Uzgodnione wczoraj redukcje to 2,4 bln dolarów w ciągu 10 lat (prawie 1 bln dolarów ustalone już teraz oraz 1,5 bln redukcji ma ustalić specjalna komisja), a więc  za mało. Uczestnicy rynków zdają sobie sprawę, że rating wisi na włosku i w komentarzach przewija się akceptacja tego, że taka zmiana zajdzie. U 28-29