Czy ta okoliczność ma znaczenie? Moim zdaniem powinno się to wziąć pod uwagę. Jeśli o tym zapomnimy, to dzisiejsze zmiany cen odnosimy do tego, jak wygląda wykres z ostatnich dni. Cztery dni konsolidacji po jednodniowym wyskoku to zapewne nie jest to, czego oczekiwał popyt. Zamiast próby ataku na opór mamy trend boczny i teraz osłabienie. Dołek z piątku jakoś się broni. Jeśli popytowi uda się zakończyć dzień ponad poziomem 2260 pkt., to będzie jeszcze szansa na atak na 2340 pkt. Zamknięcie pod piątkowym dołkiem oznaczać będzie wyjście z konsolidacji dołem i ruch w kierunku 2200 pkt.