Wnioski po takiej sesji są na razie takie, jakie były przed nią. Przewagę na rynku ma podaż. Zamiast próby zbliżenia się do poziomu oporu na 2220 pkt., mamy powiększenie odległości między notowaniami, a tym właśnie poziomem. Jest to istotna obserwacja, gdyż właśnie okolice 2220 pkt. są granicą, która w tej chwili odgradza nastawienie negatywne od neutralnego w krótkim terminie.