Dzisiejsze osłabienie jest osłabieniem kontrolowanym. Z punktu widzenia tendencji, jaka trwa od miesiąca, skala korekty nie jest duża i nie powoduje zmiany oceny rynku. Ta nadal daje przewagę kupującym. Korekty z prawdziwego zdarzenia nie było od dłuższego czasu i być może właśnie z taką mamy do czynienia, a to wskazywałby na możliwość pojawienia się testu wsparcia. Ja wiem, że zwyżka zatrzymała się na oporze na linii, ale to moim zdaniem jest za mało, by uznać, że trend się zakończył. Nie opory o tym przesądzają.