Do oporu brakuje jeszcze ok. 30 pkt. Jest zatem realne, że zostanie on osiągnięty w piątek. O ile oczywiście jutro, gdy rynek polski będzie zamknięty, na świecie dobre nastroje zostaną podtrzymane. Ich poprawa cieszy, ale nie nastawiałbym się na to, że to już jest początek nowego dużego ruchu wzrostowego. Bezpieczniej jest zakładać, że to korekta. Nawet jeśli pokonany zostanie poziom 2100 pkt. to będzie to tylko sygnał równowagi na rynku. Optymizm będzie zasadny dopiero po pokonaniu poziomu 2350 pkt.