Maksimum sesji na poziomie 2420 pkt. to jednak poziom nieco niższy od wczorajszego szczytu. Brak sukcesu z wczorajszym maksimum sprawia, że nadal liczymy się z możliwością pogłębiania osłabienia. Nadal może być to tylko korekta ostatnich wzrostów, ale warunkiem jest zatrzymanie słabości nad 2340 pkt. Popyt ma szansę zmienić układ sił na rynku. Póki co, nastawienie pozostaje negatywne. Poziom 2429 pkt. nie był na razie poważniej atakowany.