ING Securities
Analiza techniczna WIG20 Wczorajsza sesja na parkietach charakteryzowała się bardzo niskimi obrotami i niską zmiennością. Nie powinno to dziwić, większość inwestorów jest obecnie na urlopie świątecznym a ich powrót możliwy jest dopiero po Nowym Roku. Dzisiejsza sesja również nie powinna przynieść znaczących rozstrzygnięć na parkiecie. Z technicznego punktu widzenia, najbliższy opór na indeksie znajduje się na poziomie 1900 pkt. natomiast najbliższe wsparcia na poziomie 1800 pkt oraz 1745 pkt (minimum tegoroczne).
DM mBank
Wyhamowanie spadków na azjatyckich rynkach nie jest jeszcze na tyle okazałe, aby po poniedziałkowym tąpnięciu wyzbyć się obawy nt. dalszej deprecjacji, niemniej jednak dzisiejsza obrona lokalnych wsparć przez Shanghai Composite Index powinna uspokoić rynki finansowe. Podażowa presja została także wygaszona na Wall Street, gdzie po próbie zdołowania indeksów jankeskie byki zdołały wczoraj wyciągnąć wyceny indeksów w okolice dziennych maksimów.
DM BDM
Jedna z ostatnich sesji roku upłynęła w sennych nastrojach i nie przyniosła dużych zmian. Blue chipy znalazły się na niewielkim minusie, zamykając się o 0,2% pod kreską. Nieco lepsze nastroje panowały wśród mniejszych podmiotów – MiSie zanotowały zwyżkę o 0,3%. Poza okresem poświątecznym inwestorom na pewno nie pomagał także brak inwestorów z Londynu, co było widać po bardzo niskich obrotach na WIG20. Pozostałe duże europejskie indeksy znalazły się we władaniu niedźwiedzi – DAX spadł o 0,7%, a CAC40 o 1,0%. Również za oceanem symboliczną przewagę miała strona podażowa. Na zielono świeciła natomiast większość azjatyckich rynków. Na kontraktach nie widać większych ruchów – futures na DAX zyskują po ok.0,2%, na indeksy w USA po ok. 0,1%. Dzisiejszy kalendarz makro jest niemal pusty – po południu opublikowane zostaną indeks cen domów w USA oraz tygodniowa zmiana zapasów paliw. Większość inwestorów zapewne będzie podsumowywała mijający rok, który dla rodzimego parkietu od maja był szczególnie ciężki, co widać po poziomie szerokiego rynku (względem początku roku znajdujemy się o ponad 9% niżej). Pozostaje nam mieć nadzieję, że nadchodzący rok będzie zdecydowanie bardziej łaskawy dla inwestorów i czeka nas powrót do mocnych wzrostów.