Miedź
Rynek miedzi powątpiewa w pomoc Mario Draghiego
Główną informacją wczorajszego dnia była decyzja Europejskiego Banku Centralnego o znacznym zwiększeniu stymulusu monetarnego. Inwestorzy po grudniowym rozczarowaniu, tym razem zostali zaskoczeniu pozytywnie, gdyż obcięto wszystkie trzy stopy procentowe, a zwiększenie programu skupu aktywów z 60 mld euro miesięcznie do 80 mld euro było większe od oczekiwań. Na dodatek poszerzono zakres skupu o nowe aktywa – obligacje korporacyjne – i zapowiedziano cztery nowe operacje refinansowania banków, które dadzą możliwość sfinansowania nowej akcji kredytowej po ujemnym oprocentowaniu. Po spełnieniu odpowiednich warunków bank centralny zacznie bowiem płacić bankom komercyjnym za to, że te udzieliły nowe kredyty. Trudno o lepszą zachętę. Niestety w trakcie konferencji prasowej Mario Draghi popsuł łagodny wydźwięk wcześniejszego komunikatu, gdyż powiedział, że więcej obniżek stóp nie planuje. Wydaje się, że zaprezentowany program był mniej adresowany dla rynków finansowych, na czele z chęcią osłabienia euro, a bardziej ma na celu wpłynąć na zwiększeniu wzrostu gospodarczego w Europie. EBC celuje bezpośrednio w zwiększenie akcji kredytowej oraz rynek długu korporacyjnego. Patrząc jednak po zachowaniu rynku miedzi, jednego z lepszych barometrów globalnej koniunktury gospodarczej, nadzieje EBC mogą okazać się płonne.
Notowania miedzi – dane dzienne.
Rynek miedzi pozostaje pod wpływem informacji z Chin oraz ostatnio przeprowadzonego na szeroką skalę procesu zamykania krótkich pozycji. Obserwowane zwyżki nie wydają się zapowiedzią lepszych czasów w gospodarce, ale jedynie odreagowaniem zbyt pesymistycznego poglądu obserwowanego na przełomie ubiegłego i aktualnego roku.
Pszenica
Najlepszy tydzień dla pszenicy od trzech miesięcy