MIEDŹ
Spadek produkcji miedzi w Chile.
Po gwałtownych spadkach cen miedzi na początku maja, stronie popytowej udało się wyhamować spadki i odrobić ich część (aczkolwiek relatywnie niewielką). Obecnie notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych poruszają się w okolicach 2,09-2,10 USD za funt, wciąż pozostając w długoterminowym trendzie spadkowym.
Wczoraj pojawiły się informacje dotyczące podaży miedzi w Chile. Tamtejszy rząd podał, że w kwietniu wyraźnie spadła produkcja miedzi w tym kraju ze względu na czasowe wstrzymanie wydobycia tego surowca po gwałtownych ulewach w centralnej części kraju. W rezultacie, w kwietniu wydobycie miedzi w Chile wyniosło 432,3 tysiące ton, czyli było o 8,2% niższe niż w analogicznym miesiącu poprzedniego roku. Ogólnie w czterech pierwszych miesiącach bieżącego roku w chilijskich kopalniach wydobyto 1,83 mln ton miedzi, co jest wynikiem o 4,7% gorszym niż w ubiegłym roku.
Problemy z wydobyciem miedzi w Chile mają jednak nie tylko incydentalny, ale także strukturalny charakter. O ile w kraju tym pojawiają się relatywnie często trudności pogodowe (w tym klęski żywiołowe), a także wybuchają strajki górników, to jednocześnie systematycznie spada jakość wydobywanej rudy miedzi. Coraz bardziej przestarzałe, zużyte złoża to problem, z którym Chile będzie musiało sobie poradzić poprzez nowe inwestycje.
Na razie jednak fakt ten nie zagraża globalnej podaży miedzi w istotny sposób. Póki co w bieżącym roku wciąż prognozowana jest nadwyżka na tym rynku, a ceny miedzi mogą utrzymywać się nisko także w obliczu siły amerykańskiego dolara.