ROPA NAFTOWA
Dwugłos na spotkaniu producentów ropy naftowej w Algierii.
Poniedziałkowa sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się wzrostem. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych wzrosła wczoraj o 2,2%, docierając do poziomu 45,60 USD za baryłkę. Dzisiaj stronie popytowej brakuje już siły do kontynuacji wzrostów. Ograniczeniem dla nich jest techniczny opór w okolicach 46 USD za baryłkę, a także niepewność dotycząca wyników spotkania producentów ropy naftowej w Algierii.
Wczorajsza zwyżka była odzwierciedleniem nadziei inwestorów na porozumienie krajów OPEC i Rosji w sprawie solidarnego zamrożenia, a być może nawet cięcia produkcji ropy naftowej w celu wsparcia cen tego surowca. Jednak pierwsze sygnały pojawiające się z Algierii są mieszane. W optymistycznym tonie na temat możliwości wspólnych działań wypowiadają się przedstawiciele Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz samej Algierii. Jednocześnie, z rezerwą do wyników spotkania podchodzi Iran, którego przedstawiciele zaznaczają, że o ile rozmowy mogą być produktywne, to niekoniecznie doprowadzą one do jakiegoś konsensusu.
Z pewnością wydarzenia w Algierii pozostaną istotnym czynnikiem wpływającym na ceny ropy naftowej w najbliższych dniach. Warto jednak zwrócić uwagę także na raporty dotyczące zapasów ropy w USA, które pojawią się dzisiaj (Amerykański Instytut Paliw) oraz jutro (Departament Energii).
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne.