Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Paweł Zaczyński partner, biegły rewident, Grant Thornton
Biegli rewidenci, atestując sprawozdawczość zrównoważonego rozwoju, będą musieli się wypowiedzieć w czterech obszarach: zgodności raportowania z ESRS, zgodności raportowania z unijną taksonomią, należytej staranności oraz prawidłowości otagowania tej sprawozdawczości. Atestacja będzie przeprowadzana przez minimum pierwsze trzy lata w taki sposób, aby dać ograniczoną pewność w zakresie prawidłowości opublikowanych sprawozdań. To oznacza, że audytor będzie wypowiadał się, że nie stwierdził niczego, co wskazywałoby, że sprawozdawczość zrównoważonego rozwoju nie jest we wszystkich istotnych aspektach zgodna z ESRS, Taksonomią, że nie została zachowana zasada należytej staranności czy też sprawozdawczość nie została prawidłowo otagowana. To determinuje, jakie procedury będą wykonywali biegli rewidenci. Aby uzyskać ograniczoną pewność, będą to przede wszystkim czynności polegające na zbieraniu informacji od kierownictwa jednostki jak również procedury analityczne. Aby potwierdzić poprawność przekazywanych danych i informacji, audytorzy będą zbierali dodatkowe dowody (jak np. dokumenty źródłowe), ale nie będą to testy statystyczne wybranej populacji. Z uwagi na to, że część procedur analitycznych będzie trudna do przeprowadzenia (brak porównywalnych danych, zwłaszcza w pierwszych latach atestacji czy praktyki rynkowej), pomimo że atestacja ma dawać ograniczoną pewność, trudno będzie zupełnie odstąpić od testów wiarygodności – jednak wielkość prób będzie ograniczona.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po rewelacyjnym pod względem stóp zwrotu I półroczu warszawskiej giełdy eksperci pozostają umiarkowanymi optymistami, jeśli chodzi o jej zachowanie w II połowie roku.
O obliczu I półrocza na rynkach w dużym stopniu zdecydował dolar - jego konsekwentne osłabienie, przypominające początek poprzedniej kadencji Trumpa, popchnęło w górę rynki wschodzące, na czym skorzystały też polskie akcje. Nasz Portfel edukacyjny notował półrocze najlepsze od... 2009 r.
– Dziś być może jesteśmy świadkami odejścia od reguły „safe haven”, że jeżeli coś się dzieje, to pieniądz płynie do Stanów Zjednoczonych – mówi dr Kamil Gemra.
Sezonowość sprzyja obecnie inwestorom na warszawskiej giełdzie. Historycznie, lipiec jest bowiem jednym z najlepszych miesięcy na GPW – mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
– Rynek z reguły z dwu-, trzykwartalnym wyprzedzeniem zaczyna dyskontować przyszłe zdarzenia w gospodarce, dawałoby nam to okolice lata czy też jesieni, wtedy ceny złota ponownie mogą zacząć się ożywiać – mówi Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex.