Szaleństwo na akcjach CCC. Zyski wyższe od oczekiwań

Notowania akcji polkowickiej grupy CCC skoczyły w piątek o prawie 24 proc. do 126 zł. To reakcja na wstępne wyniki finansowe grupy za pierwszy kwartał, dużo lepsze od oczekiwań biur maklerskich. Założyciel zapowiada dobry rok.

Piątkowa sesja to pierwsza sesja, na której inwestorzy giełdowi mogą zareagować na najnowsze wyniki Grupy CCC. W czwartek zarząd spółki handlującej odzieżą i obuwiem pod kierunkiem Dariusza Miłka pokazał wstępne szacunki rezultatów za pierwszy kwartał roku 2024/25, zakończonego 30 kwietnia.

W reakcji na te dane i komentarze biur maklerskich notowania CCC poszły dziś mocno w górę. Na zamknięciu papier kosztował126 zł, o prawie 24 proc. więcej niż w czwartek.

Dariusz Miłek: to nie był wyścig o przychody

- Wyniki są nieco lepsze od moich oczekiwań i istotnie lepsze od konsensusu. Wydaje się, że za poprawą sprzedaży i rentowności stoi nie tylko korzystna pogoda i kursy walut, ale także atrakcyjniejsza kolekcja kupiona po lepszych cenach i zmiana struktury sprzedaży. Duży plus za kontynuację pracy na kosztach, które pomimo presji inflacyjnej, podwyżki płacy minimalnej nieco spadły rok do roku. Jest to już kolejny kwartał, kiedy efekty restrukturyzacji kosztów są widoczne – komentuje dla nas Sylwia Jaśkiewicz, dyrektor zarządzająca wydziału analiz i rekomendacji Domu Maklerskiego BOŚ.

Jaśkiewicz niedawno podniosła wycenę akcji CCC do 108,8 zł. Przed nią i po niej waluacje walorów grupy kierowanej przez Dariusza Miłka podnoszą też inni analitycy. Rozpędzony kurs przebija jednak kolejne zrewidowane wyceny i skłania specjalistów do kolejnych weryfikacji.

- Wczoraj kurs akcji CCC przebił moją ostatnią cenę docelową (101 zł). Dziś wstępne wyniki za pierwszy kwartał okazały się dużo lepsze od oczekiwań rynku i tym tłumaczyłbym skok notowań. Trzeba docenić pracę nad kosztami, którą wykonał zarząd i poprawę rentowności grupy. Wprawdzie na wyniki dodatni wpływ miała jednorazowa transakcja sprzedaży magazynu, ale to tylko jeden i nie najważniejszy element transformacji kosztowej, którą przechodzi CCC. Mimo wzrostu powierzchni grupy zarządowi udało się ograniczyć koszty sprzedaży i ogólnego zarządu. Pomagały mu w tym oczywiście kurs dolara i ceny frachtu, których wpływ w kolejnych kwartałach może być nieco mniejszy – uważa Krzysztof Kawa, analityk Erste Securities.

W I kwartale br. przychody Grupy CCC – według wstępnych szacunków zarządu – są o 9 proc. wyższe niż przed rokiem i wynoszą niecałe 2,3 mld zł.

- Pierwszy kwartał nie był dla nas wyścigiem o przychody, a o rentowność, która jest dla nas priorytetem – tłumaczy Dariusz Miłek w komunikacie prasowym.  - Mamy unikalny na skalę światową model biznesowy, łączący full price z off-price oraz sklepy stacjonarne ze sprzedażą online, co pozwala na zamknięty obieg produktów w Grupie i stałe podążanie za klientem — dodaje.

- Linie biznesowe Grupy CCC nawzajem się uzupełniają i generują liczne synergie. To, w połączeniu z mocną marżą brutto i utrzymywaną dyscypliną kosztową, przynosi oczekiwane efekty w postaci skokowej poprawy rentowności – dodaje.

Zyski i marże w górę 

W okresie luty-kwiecień br. CCC mogło uzyskać 304 mln zł EBITDA, 288 mln zł skorygowanej EBITDA oraz 152 mln zł zysku operacyjnego — szacuje tez zarząd.  Marża brutto na sprzedaży grupy według szacunku zarządu urosła o 5,1 pkt proc. do 51,6 proc., dzięki większym zyskom marek HalfPrice i CCC (tzw. pierwsza marża w tych markach urosła o 11 pkt. proc. i 8 pkt proc.).

Poszczególne szyldy grupy poprawiły też marże na poziomie EBITDA (relacja EBITDA do przychodów). W CCC wyniosła ona w I kw. br. 21,1 proc. (wzrost o 13,4 pkt proc.), w HalfPrice 17,5 proc. (poprawa o 14,3 pkt proc.).

Choć e-commerce’owa grupa Modivo zanotowała spadek przychodów (o 3 proc. nie licząc transakcji w grupie), to także ona wykazuje poprawę rentowności. Marża EBITDA Modivo urosła o 2,5 pkt proc. do 3,8 proc.

Analitycy ankietowani przez PAP przewidywali, że przychody wyniosą 2,24 mld zł, EBITDA 218 mln zł, a zysk operacyjny 65,3 mln zł. Tym samym EBITDA i wynik operacyjny okazały się dużo lepsze od tych prognoz, nawet – jak wskazuje Krzysztof Kawa – uwzględniając jednorazowy zysk ze sprzedaży magazynu K1 (15 mln zł).

Wg zarządu pierwszy kwartał br. grupa mogła zakończyć zyskiem netto. 

Wyniki CCC są też dużo lepsze niż przed rokiem gdy notowała ona stratę operacyjną, a EBITDA i skorygowana EBITDA wynosiły odpowiednio 89 i 75 mln zł.

Problemy z długiem coraz mniejsze 

Słabością grupy było w ostatnich miesiącach zadłużenie. Dziś powiadomiła ona, że chce zakończyć refinansowanie jednostki biznesowej CCC w połowie roku. Ma to wyeliminować ryzyko podane w nocie o kontynuacji działalności.

Na koniec kwietnia dług netto grupy CCC (bez Modivo) wynosił 586 mln zł (nieco więcej niż w styczniu). W grupie Modivo dług netto spadł do 99 mln zł ze 174 mln zł – podano.

Dariusz Miłek zapowiada cały dobry rok. - Solidny pierwszy kwartał to wstęp do dobrych wyników całego roku - liczę, że wyniki kolejnych kwartałów potwierdzą skuteczność wdrażanych działań, umacniając naszą pozycję lidera rynku obuwia – brzmi jego wypowiedź.

- Rosnący udział globalnie rozpoznawalnych marek licencyjnych, lepsze warunki zakupów produktów marek partnerskich, dobry produkt oraz niższa skala rabatowania – to wszystko przełoży się na rekordowy poziom marż w Grupie CCC — dodaje. 

- W całym roku obrotowym, w zależności od nastrojów konsumentów, które jeszcze nie pokazują wyraźnego odbicia - spodziewałbym się po CCC niskiej dwucyfrowej dynamiki wzrostu przychodów i więcej niż 1,45 mld zł EBITDA, czyli wyniku nieco wyższego niż przewidywałem do tej pory - mówi Krzysztof Kawa z Erste. 

- Oczekuję też poprawy wyników Grupy Modivo. W pierwszym kwartale widać w nich jeszcze ostatnie wyprzedaże zapasów oraz nienajlepsze otoczenie dla biznesu e-commerce. To na co spółka ma wpływ – koszty – były natomiast pod kontrolą. Myślę, że docelowo Modivo może wykazywać wysoką jednocyfrową marżę EBITDA — dodaje analityk.

Dariusz Miłek podczas konferencji wynikowej przyznał, że widoczne w I kwartale wyniki Grupy Modivo „to żart”. Podtrzymał, że w kolejnych kwartałach rezultaty będą coraz lepsze. 

Łukasz Stalmach odpowiedzialny za finanse grupy podał, że w kwietniu przychody Grupy Modivo były o kilkanaście procent wyższe niż rok wcześniej. Maj — wg prezesa — był zaś taki jak kwiecień. 

Zarządzający CCC niezbyt wylewnie mówili dziś o konkretnych oczekiwaniach co do 2024 roku. - Założenia na 2024 r. podtrzymujemy. Jesteśmy pozytywnie nastawieni do nadchodzących kwartałów — powiedział Miłek. 

Pytany o dywidendę, zapowiedział, że za kilka kwartałów grupa będzie chciała wrócić „do najlepszych praktyk rynkowych”. Zapewnił, że nie będzie sprzedawał akcji CCC. - Najprawdopodobniej zestarzeję się z akcjami, choć nie mam ich dużo — powiedział Dariusz Miłek.
Natomiast pytany czy będzie je kupował - nie odniósł się do pytania. Łukasz Stelmach powiedział, że o takich transakcjach spółka poinformuje w komunikatach. 

Na koniec kwietnia sieć CCC liczyła 980 sklepów (978 przed rokiem) o łącznej powierzchni 792,16 tys. m kw. (wzrost o 7 proc.)