Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Podczas środowej sesji akcje Komputronika były jedną z najlepszych inwestycji. Po południu zyskiwały nawet 10 proc., do 3,5 zł. Entuzjazm inwestorów był pokłosiem komunikatu, który trafił rano na rynek. Spółka poinformowała o przyjęciu przez zarząd propozycji układowych w ramach trwającego postępowania sanacyjnego. Jest to element uzgodnień z jej czterema największymi wierzycielami. Chodzi o Santander Bank Polska, Bank Millennium, mBank i Pekao.
Komputronik podkreśla, że ze wszystkimi tymi podmiotami zostało już uzgodnione, że wyrażą zgodę na objęcie układem ich wierzytelności zabezpieczonych. Giełdowa spółka zakłada, że zawarcie porozumień, potwierdzających wcześniejsze uzgodnienia, nastąpi do końca lutego. Propozycje układowe przewidują podział wierzycieli na dziesięć grup, według charakterystyki działalności wierzycieli i wartości wierzytelności. Okres wykonywania układu został określony na niemal sześć lat.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Handlowa grupa to bohater ostatnich miesięcy na GPW, który dość szybko nadrobił dystans do rynku. Wygląda jednak na to, że popyt musi zebrać siły.
Biura maklerskie obawiają się, że obuwniczo-odzieżowa grupa nie dotrzyma obietnicy co do tegorocznych zysków. Dariusz Miłek, założyciel i prezes, podtrzymuje zarówno krótko-, jak i długoterminowe plany. Rafał Brzoska zapewnia, że nadal w niego wierzy.
Tylko w ostatnich latach rynek na tego typu produkty kupowane online rósł rocznie średnio o 34 proc. Do 2029 r. wydatki podwoją się, a branża warta będzie ponad 3 mld euro.
Wyniki finansowe grupy kapitałowej rosną m.in. za sprawą skokowej zwyżki przychodów uzyskiwanych w biznesie sieci handlowych. Z kolei spośród rynków, na których działa grupa, kluczowe znaczenie cały czas odgrywa Polska.
Na konsolidację jubilerskich firm W.Kruk i Lilou zgodził się prezes urzędu antymonopolowego. Tym samym powiększy się krakowska grupa VRG.
W lipcu w sklepach za najczęściej kupowane produkty trzeba było zapłacić o 5,7 proc. więcej niż przed rokiem. To minimalnie mniej niż miesiąc wcześniej. Najmocniej znów drożeją produkty tłuszczowe czy używki.