Dodaje, że druga połowa roku też zapowiada się dobrze. – W naszej branży sezon trwa od września do Wielkanocy. IV kwartał jest zdecydowanie najlepszy – podkreśla Kustra.

Seko skupia się na budowie zakładu. Inwestycja o wartości około 30 mln zł miała się rozpocząć już kilkanaście miesięcy temu, jednak opóźniał się nabór wniosków w sprawie dofinansowania ze środków unijnych. Teraz wreszcie ma ruszyć. – Lada dzień złożymy wniosek – mówi szef Seko. Podkreśla, że spółka chciałaby rozpocząć budowę jak najszybciej m.in. z uwagi na niższe ceny materiałów. – Prowadzimy już rozmowy w sprawie zakupu maszyn – dodaje prezes Kustra.

Dzięki tej inwestycji Seko podwoi moce produkcyjne. Czy znajdzie popyt na produkty? – Sprzedaż nam rośnie. Poza tym stawiamy na eksport. Negocjujemy spory kontrakt ze stroną niemiecką. Spodziewam się, że za miesiąc podpiszemy list intencyjny – zapowiada Kustra.