Około 3 mln zł straty operacyjnej miała w III kwartale grupa Beef-Sanu. Przed rokiem strata była nieznacznie niższa. Z kolei obroty spadły aż o 70 proc., do 19,2 mln zł. Powód? Utrata (właśnie w III kwartale) kontroli nad najbardziej rentownymi i przynoszącymi największe przychody spółkami zależnymi - Abakusem i Zakładami Mięsnymi Mysław. [link=http://www.parkiet.com/artykul/856679.html]Tak jak już informował „Parkiet”, zarząd Beef-Sanu pracuje nad strategią, której efektem będzie zmiana profilu działalności grupy[/link]. - Czas niezbędny do zakończenia prac koncepcyjnych oraz wprowadzenia nowej strategii jest trudny w tym momencie do precyzyjnego określenia – czytamy w raporcie. Niewykluczone, że Beef-San mając wsparcie największego akcjonariusza – Podkarpackiego Banku Spółdzielczego – zajmie się świadczeniem usług finansowych. To jednak nie znaczy, że grupa zupełnie zrezygnuje z produkcji i handlu mięsem. Może utworzyć spółkę, która przejęłaby „mięsną” działalność.
Narastająco, w czasie trzech kwartałów, Beef-San ma 8 mln zł straty (wobec 13,4 mln zł straty przed rokiem) i 109,4 mln zł przychodów ze sprzedaży (-44 proc.).