W czasie trzech kwartałów dystrybutor chemii gospodarczej wypracował 5,3 mln zł skonsolidowanego zysku netto i 322 mln zł sprzedaży.
– Końcówka roku tradycyjnie jest w naszej branży najlepsza, ponieważ otrzymujemy wtedy bonusy od producentów. Zatem dochodowo czwarty kwartał będzie najlepszy dla grupy – zapowiada Dariusz Kawecki, prezes Delko. Dodaje, że pod względem przychodów najlepszy z reguły jest kwartał drugi lub trzeci.
– W tym roku obroty rosną w tempie dwucyfrowym. Naszym celem jest, aby w przyszłym roku było podobnie – wskazuje prezes Kawecki. Dodaje, że spółka zamierza podać prognozy wyników na 2010 rok. – Jednak na razie czekamy na wyniki negocjacji w sprawie akwizycji. Jest szansa, że jeszcze w tym roku podamy informację o zakupie firmy z branży – zapowiada. Dodaje, że w grę wchodzą spółki rentowne, o rocznych przychodach ze sprzedaży rzędu około 50 mln zł.
To właśnie przejęcia były podstawowym celem emisyjnym Delko. Dwa miesiące temu spółka sprzedała w ofercie publicznej 1,5 mln akcji po 9,5 zł. Teraz cena papierów jest około 5 proc. wyższa od emisyjnej. Tymczasem wczoraj Delko poinformowało o podpisaniu dwóch umów na dostawę towarów. Pierwszą z nich zawarło z firmą Sarantis Polska, a drugą z Eveline Cosmetics. Ich łączna wartość w skali roku wynosi około 8 mln zł.