– Są zgodne z oczekiwaniami rynkowymi na poziomie przychodów, ale znacznie lepsze na poziomie zysków – komentuje Monika Milko, analityk Domu Maklerskiego PKO BP.

Grupa wypracowała 37 mln zł zysku netto (+35,5 proc. rok do roku), wobec 35,4 mln zł średniej prognoz analityków. – Z kolei na poziomie operacyjnym spółka miała 59,3 mln zł zysku (+43,5 proc. rok do roku), czyli o 26 proc. więcej niż spodziewali się analitycy – dodaje Milko.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży Eurocashu wzrosły w IV kwartale o 2,8 proc. i wyniosły nieco ponad 1,64 mld zł. – Wzrost był niewielki przede wszystkim ze względu na niskie grudniowe temperatury – wyjaśnia Milko.

Tomasz Sokołowski, analityk DM BZ WBK, ocenia, że wyniki Eurocashu są zgodne z oczekiwaniami zarówno na poziomie sprzedaży, jak i zysku netto. Spółka była jednak znacznie bardziej rentowna na poziomie operacyjnym, co było związane ze znaczną poprawą marży brutto na sprzedaży. Dodaje, że jedyną kwestią zaburzającą pozytywny obraz wyników był znaczny wzrost zapasów w IV kwartale.

W całym 2009 roku Eurocash wypracował prawie 6,7 mld zł skonsolidowanej sprzedaży. To o 9 proc. więcej niż rok wcześniej. Czysty zarobek wzrósł o ponad 30 proc., do 102,5 mln zł. Zarząd nie podaje prognoz wyników na ten rok. Na koniec 2009 roku spółka miała 117 hurtowni Cash & Carry, 3442 sklepy „abc” oraz 466 Delikatesów Centrum.