W 2009 roku grupa wypracowała 5,54 mld zł sprzedaży, wobec 5,26 mld zł rok wcześniej. Zysk z działalności operacyjnej sięgnął 111 mln zł (+15 proc.), a czysty zarobek 68,2 mln zł (+15 proc.). – Wyniki są dobre, ale gorsze od oczekiwań, które mieliśmy na początku 2009 roku - mówi Artur Kawa, prezes Emperii Holding.
Z kolei w samym czwartym kwartale 2009 roku grupa miała 1,44 mld zł obrotów (+ 6 proc.), 24,3 mln zł zysku operacyjnego (+ 6 proc.) i 16 mln zł zysku netto (-12 proc.). Emperii nie udało się zatem zrealizować wcześniejszych założeń, które zakładały, że w czwartym kwartale grupa poprawi wynik z 2008 roku. – Początek tego roku nie był najlepszy. Negatywny wpływ na nasze rezultaty na pewno miała mroźna zima. Jednak wierzę, że nadrobimy zaległości i zrealizujemy plan 6 mld zł sprzedaży w 2010 roku – mówi szef Emperii.
[srodtytul]Pieniądze na nieruchomości[/srodtytul]
Spółka poinformowała też dziś, że zamierza w tym roku zainwestować kwotę rzędu 200 mln zł (w 2009 roku było to ok. 160 mln zł). - Nie będziemy mieć problemów ze sfinansowaniem inwestycji – mówi prezes. Dodaje, że większość pieniędzy pójdzie na inwestycje w nieruchomości, w związku z planowanym zwiększeniem ilości sklepów. Giełdowa spółka ma w swoim portfelu m.in. następujące sieci: Stokrotka (160 obiektów na koniec czwartego kwartału), Groszek (1121) oraz Milea (93).
[srodtytul]Będzie dywidenda[/srodtytul]