Ostatni raz spadek obrotów, licząc miesiąc do miesiąca, obuwnicza grupa, handlująca w sklepach CCC, Boti i Quazi, miała w lutym zeszłego roku (przychody zmniejszyły się wówczas o 3,8 proc.).
Piotr Nowjalis, wiceprezes polkowickiego przedsiębiorstwa, słabą sprzedaż w minionym miesiącu tłumaczy bardzo wysoką bazą porównawczą. – Kwiecień 2009 r. był dla NG2 wyjątkowo dobry, głównie dzięki temu, że było ciepło. Obroty w porównaniu z poprzednim rokiem poprawiły się wtedy aż o 60 proc. Teraz było wiele zimnych i brzydkich dni, które nie skłaniały klientów do zakupów – mówi. Negatywny wpływ miało również zamknięcie w dwie niedziele centrów handlowych ze względu na żałobę narodową.
– W wypadku naszych placówek można mówić jedynie o odłożeniu popytu w czasie. Spodziewamy się, że nadrobimy ubytki w maju i czerwcu – mówi Nowjalis. Jego zdaniem ostatnie dni są już pod tym względem bardzo dobre. Narastająco od początku roku grupa miała 279,3 mln zł obrotów, czyli o 5,1 proc. więcej.