Jego łączną wartość można szacować na około 10 mln zł. Kontrakt będzie realizowany w trzech niezależnych częściach.
W tym roku agencja zleciła już produkcję blisko 21 tys. par butów za około 5 mln zł. Z tego Wojas pozyskał kontrakt na dostawę 3,8 tys. par butów za 1,1 mln zł. Reszta zleceń przypadła firmom niepublicznym. Kazimierz Ostatek, wiceprezes Wojasa, zapowiada, że podobnie jak w poprzednich przetargach wojskowych, tak i w tym przedsiębiorstwo zamierza wystartować.
Z kolei Protektor, czyli druga giełdowa firma produkująca buty robocze, ochronne i wojskowe, tego nie planuje. – Przetarg nie dotyczy butów ciężkich, w których się specjalizujemy. Nie będziemy w nim brali udziału – zapowiada Piotr Skrzyński, prezes Protektora.
Dodaje, że produkcja zamawianego teraz przez armię obuwia charakteryzuje się niską marżą. Tak jak w poprzednich przetargach organizowanych przez AMW, jedynym kryterium wyboru oferty jest najniższa cena. Mimo zwiększenia zamówień, w porównaniu z poprzednimi latami nadal są one sporo mniejsze.
W minionym roku wojsko zakontraktowało łącznie nieco ponad 126 tys. par butów za blisko 45 mln zł. W 2008 roku było to ponad dwa razy więcej par butów, a wydano na ich zakup prawie 89 mln zł. Maciej Macios z biura prasowego AMW przyznaje, że w najbliższych dniach zostanie ogłoszony jeszcze jeden przetarg na dostawę butów. Na razie nie ujawnia jednak szczegółów tego zamówienia.