Nawet o 30 proc. może wzrosnąć kapitał zakładowy Pepeesu, jeżeli 10 maja akcjonariusze spółki zaakceptują?propozycję emisji warrantów?upoważniających do objęcia do?25?mln akcji producenta skrobii.
Choć autorem projektu uchwały w sprawie warunkowego podwyższenia kapitału jest jeden z akcjonariuszy – Mazowiecka Korporacja Finansowa kontrolowana przez Krzysztofa Borkowskiego, zarząd przyklasnął temu pomysłowi.
[srodtytul]Inwestycje i akwizycje[/srodtytul]
– Potrzebujemy kapitału dla zapewnienia dalszego wzrostu przedsiębiorstwa. Musimy dokapitalizować niedawno przejęte PPZ Bronisław, pracujemy nad projektem budowy biogazowni i uruchomienia produkcji skrobi modyfikowanej. Myślimy też o przeprowadzeniu kolejnej i najpewniej ostatniej akwizycji, tak by nasz udział w polskim rynku skrobi ziemniaczanej wzrósł z 33 proc. obecnie do 40–45 proc. – mówi Wojciech Faszczewski, prezes Pepees. Dodaje, że jeżeli Pepees pozyska środki na inwestycje, to?budowa biogazowni, która wykorzystywałaby pozostałości po produkcji skrobi, mogłaby?ruszyć na wiosnę przyszłego?roku. – Inwestycje są niezbędne, by spółka trwale odzyskała rentowność. Dziś korzystamy na ponad 100-proc. w skali roku wzroście cen skrobi, jednak już w tym sezonie ceny surowca pójdą pewnie o 30 proc. w górę, a jego transport, ze względu na rosnące ceny paliw, podrożeje – analizuje Faszczewski.
[srodtytul]Cypryjczyk jest na „nie”[/srodtytul]