– Prospekt emisyjny czeka na zatwierdzenie Komisji Nadzoru Finansowego – mówi Paweł Kowalewski, prezes Mex Polska. Będzie to oferta publiczna z wyłączeniem prawa poboru. Ceny emisyjnej jeszcze nie ustalono. Spółka nie ujawnia też, ile papierów wyemituje. Teraz jej kapitał zakładowy dzieli się na ok. 5,2 mln akcji.

Ile pieniędzy spodziewa się zebrać z rynku? – Liczymy na kilkanaście milionów złotych. Chcemy je przeznaczyć na inwestycje, czyli na rozbudowę sieci klubów muzycznych i restauracji w konceptach Browar de Brasil oraz The Mexican – zapowiada Kowalewski. Nie chce ujawnić, ile lokali spółka otworzy i w jakim czasie. – Mogę tylko powiedzieć, że otwarcie jednej restauracji kosztuje więcej niż 1 mln zł.

Spółka zarządza teraz czterema klubami muzycznymi, dziewięcioma restauracjami The Mexican i jedną Browar De Brasil. Wkrótce zostanie uruchomiony kolejny lokal w tym koncepcie, a także pub nawiązujący do klimatu z czasów PRL. Lokale znajdują się w dużych miastach i dobrze prosperujących ośrodkach turystycznych.

W 2010 r. Mex Polska osiągnęła ponad 29 mln zł przychodów i zarobiła 4,2 mln złotych. – W ciągu trzech ostatnich lat nasze obroty wzrosły trzykrotnie, a zysk czterokrotnie. Jestem przekonany, że dzięki pieniądzom z giełdy uda nam się znacznie powiększyć skalę – uważa Kowalewski. Liczy też, że wzrośnie rozpoznawalność spółki i poszczególnych jej marek.

Wśród największych akcjonariuszy firmy są Milduks Ltd. (ma ok. 57,9 proc. w kapitału), Raimita Ltd. (18,8 proc.) i Supernova Fund (15,7 proc.).