Romuald Rutkowski, prezes Asseco BS, twierdzi, że spółka ma już nabywcę, który zapłaci wspomnianą kwotę. Transakcja zostanie domknięta w tym roku.

Zbycie biurowca nie będzie miało większego wpływu na wyniki giełdowej spółki. – W naszych księgach obiekt jest wyceniany na około 2,8 mln zł – mówi Rutkowski. W 2010 r. grupa miała 30 mln zł zysku netto. Kwota nie będzie miała też większego wpływu na zasoby gotówkowe. Na koniec czerwca na kontach Asseco BS znajdowało się ponad 35 mln zł.

Udziałowcy mogą oczekiwać, że za kilka miesięcy znaczna część tej sumy jak co roku trafi do nich w postaci dywidendy. Z zysku za 2010 r. firma wypłaciła 25 mln zł (0,75 zł na akcję). W piątek papiery Asseco BS kosztowały nieco poniżej 10 zł za sztukę. – Z akwizycji, które planowaliśmy na ten rok, chyba nic nie wyjdzie. To pozwala myśleć o wypłacie sporej dywidendy – podsumowuje Rutkowski. Nie wyklucza, że zarząd będzie rekomendował jej wypłatę na poziomie co najmniej zbliżonym do zeszłorocznego.