Na początku maja przy cenie 3,9 zł przebita została linia ponad dwuletniego trendu wzrostowego. Kurs zaczął spadać, osiągając pod koniec listopada aktualne minimum ruchu 1,29 zł. Niska cena dała impuls do gwałtownego odbicia i byki podniosły ją do 1,81 zł. Niestety na krótko, bo rynek nadal jest zdominowany przez sprzedających.

Na wczorajszej sesji kurs zanotował minimum 1,52 zł. Na tej cenie zakończyła się poprzednia bessa. Jest to ważne psychologiczne i techniczne wsparcie, co powinna wykorzystać strona popytowa. Aby tchnąć trochę optymizmu w obecną sytuację potrzebny jest ruch w górę powyżej średniej z 50 sesji i utrzymanie się na wyższych poziomach. Jeśli byki nie obronią ważnego wsparcia, następna bariera dla spadków to 1,29 zł – listopadowe minimum.

Dziś o 11.45 za akcję Gino Rossi płacono 1,55 zł.