Dokument został przygotowany w celu wprowadzenia do obrotu 10 mln akcji (stanowiących 79 proc. kapitału), należących do prezesa Wiesława Wojasa. Walory zostały zamienione z akcji imiennych na okaziciela. Według prospektu w tym roku planowane jest otwarcie siedmiu salonów (na koniec 2011 r. było ich 130). Szef nowotarskiej spółki podkreśla jednak, że nowych placówek z pewnością zostanie otwartych więcej, a liczba nowych lokali określona w dokumencie dotyczy już tych zakontraktowanych. – Cały czas szukamy nowych atrakcyjnych miejsc – mówi Wojas.
Źródłem finansowania tych inwestycji będą środki własne oraz, w razie korzystnej oferty, leasing. Dodatkowo mogą być otwierane sklepy franczyzowe na Ukrainie, a także w Czechach. Wojas przyznaje w prospekcie, że w przyszłości możliwe jest przejęcie innego producenta lub dystrybutora obuwia działającego w innym segmencie rynku obuwniczego. Na razie zarząd nie podjął jednak co do tego żadnych wiążących decyzji ani nie ustalił kwot przeznaczonych na ten cel.
Zgodnie z dokumentem zarząd spodziewa się w tym roku kilkunastoprocentowego wzrostu przychodów wobec 145,18 mln złotych obrotów uzyskanych w 2011 r. Koszty działalności operacyjnej mają rosnąć w tempie porównywalnym do zwiększania sprzedaży. Z kolei produkcja zwiększy się o 4–7 procent. Planowany jest też wzrost średniej jednostkowej ceny pary butów.
Skali podwyżek spółka nie określa. W prospekcie napisano, że zarząd nie zamierza wnioskować o wypłatę dywidendy z zysku wypracowanego w 2011 r. Wojas zapewnia jednak, że jako wiodący akcjonariusz zamierza przegłosować wypłatę 10 groszy na akcję.