Rynek pozytywnie zareagował na informację, że bank Pekeo przedłużył handlowej spółce kredyt. Rano kurs rósł o kilka procent. Teraz zwyżka sięga już ponad 14 proc. Towarzyszą jej bardzo wysokie obroty
Na otwarciu dzisiejszej sesji akcje Bomi zdrożały o 7,4 proc. Potem wzrosty przekraczały nawet 11 proc. Ale już po godzinie 10.00 entuzjazm osłabł. Po południu jednak kurs znów zaczął piąć się w górę. Przed godziną 17.00 rośnie o ponad 14 proc. do 0,62 zł.
Zwyżce towarzyszą bardzo wysokie obroty. Właściciela zmieniło już ponad 4 mln papierów, a wartość obrotów przekroczyła 2,4 mln zł.
W piątek wieczorem Bomi poinformowało, że Pekao przedłużył spółce kredyt. To otwiera jej drogę do zawarcia porozumienia z bankami. Bomi podało, że oprócz prolongaty kredytu w Pekao (35 mln zł w rachunku bieżącym), podpisało też aneks do umowy z PKO?BP. Dotyczy on możliwości wykorzystania kredytu do 18 listopada 2012 r. Chodzi o umowę w wysokości 60 mln zł z sierpnia 2009 r.
W ubiegłym tygodniu akcje Bomi zostały bardzo mocno przecenione. We wtorek wieczorem Bomi poinformowało, że spółka Brand Distribution złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej Bomi. Przez całą środową sesję inwestorzy wyprzedawali akcje i kurs spadł aż o 32 proc.