Dzisiaj w południe kurs akcji Gino Rossi rośnie o 2,55 proc., do 3,22 zł. To druga zwyżkowa sesja z rzędu, ale wczoraj tempo wzrostu kursu było jeszcze większe (na zamknięciu zwyżka o 7,53 proc., do 3,14 zł). To prawdopodobnie reakcja na przedstawione wczoraj po południu prognozy Gino Rossi.
Zarząd Gino Rossi zakłada, że w 2015 r. grupa wypracuje 290 mln zł przychodów (włącznie ze sprzedażą materiałów do poddostawców, po wyłączeniach konsolidacyjnych) oraz 27 mln zł EBITDA. Analitycy DM BPS odbierają te wartości pozytywnie.
- Uważamy, iż są to bardzo realne i możliwe do realizacji założenia szczególnie, że spółka nie przewiduje dużej dynamiki sprzedaży lecz koncentrację na poprawie efektywności i rentowności. Biorąc pod uwagę prognozowane na 2014 rok 265 mln zł przychodów i 21 mln zł EBITDA prognoza na 2015 rok zakłada wzrost przychodów o 9 proc. a EBITDA o 28 proc., co oznaczać będzie poprawę rentowności - zaznacza Marcin Stebakow, dyrektor działu analiz w DM BPS.
Analitykom DM BPS podoba się, że spółka rozwijała będzie sprzedaż na Litwie i Łotwie (rozliczana w euro) oraz to, że w ewentualnych projekcjach popytu znalazły się wartości z trendów z drugiego półrocza 2014 oraz na podstawie zgłoszonego i szacowanego popytu na kolekcje spółki. - Łyżką dziegciu będzie to, że w jeszcze do połowy 2015 spółka ponosiła będzie wysokie koszty finansowe, co niewątpliwie wpłynie na wartość całorocznego zysku netto. Niemniej jednak jesteśmy optymistycznie nastawieni do poziomu zysku w 2015 r. - dodaje Stebakow.
Prognoza zakłada wzrost sprzedaży towarów i produktów spółki Gino Rossi o 14 proc. oraz wzrost sprzedaży spółki Simple o 11 proc. Warunkiem jest też wzrost sieci obuwniczego Gino Rossi do 97 sklepów w Polsce i 7 na Litwie i Łotwie natomiast odzieżowego Simple do 62 placówek na koniec 2015 r..