Transakcje jednak zawierane były przy niższych poziomach, kiedy kurs rósł o 26,4 proc., do 1,58 zł. To najwyższy poziom od końca sierpnia 2014 r. To druga zwyżkowa sesja Prima Mody z rzędu - wczoraj na zamknięciu kurs zyskał 21,4 proc. Od początku roku zwyżka sięga prawie 40 proc.
Obroty są większe niż w poprzednich tygodniach (dzisiaj do godz. 11:40 właścicieli zmieniło 110 tys. akcji, wyraźnie więcej niż średnia sesyjna z ostatnich 30 dni na poziomie 6,2 tys. sztuk). Pokazuje to, że handel walorami Prima Mody jest mało płynny, więc w przypadku zwiększonego popytu łatwo podbić ich notowania (i obniżyć w przypadku spadku).
Prima Moda od dłuższego czasu boryka się z problemami, notując od kilku kwartałów straty. Topniejąca kapitalizacja, która w ciągu trzech lat skurczyła się o 70 proc, do obecnych 5 mln zł, pokazuje, że rynek obawia się o płynność finansową spółki. Dodatkowym czynnikiem ryzyka są kwestie związane z obecnym zarządem (udzielona przez spółkę prezesowi i niespłacana pożyczka o wartości ponad 1,5 mln zł odsetkami).
W poprzednich miesiącach mówiło się, że Prima Modę miał przejąć w drodze wezwania konkurencyjny Wojas. – Jesteśmy otwarci na współpracę, ale na naszych warunkach – podkreślał Wiesław Wojas w styczniu w rozmowie z „Parkietem".