Kurs Dino Polska, spółki rozwijającej sieć marketów detalicznych, zwyżkował podczas środowej sesji nawet o ponad 6 proc., do 57,68 zł za akcję, osiągając tym samym nowy szczyt. Zwyżka wiązała się z wynikami firmy po I połowie roku. W tym czasie otworzyła 49 sklepów, co oznacza, że z końcem czerwca było ich 677. Z kolei w starych marketach mocno wzrosła sprzedaż. Wzrost sprzedaży w tych placówkach (tzw. wskaźnik like for like, LfL) sięgnął 14,7 proc., co zaskoczyło analityków.
Rozbudowa centrów
– Sprzyjają nam warunki makroekonomiczne. Głównie rosnący dochód rozporządzalny polskich gospodarstw, który skutkuje wzrostem wydatków konsumpcyjnych, a także rosnąca inflacja – przyznaje Szymon Piduch, prezes Dino Polska. W I półroczu lekko wzrosła także marża brutto. – W mojej ocenie inne sieci na rynku sprzedaży detalicznej artykułów spożywczych także notują wysoki wzrost sprzedaży mierzony wskaźnikiem like for like. To pokazuje dobrą kondycję całego polskiego rynku detalicznego – przyznaje Piduch.
Dino zamierza w tym roku otworzyć więcej sklepów niż w ubiegłym, kiedy uruchomiono 123 markety. – W ostatnich latach zwiększaliśmy liczbę otwarć średnio o 20 sklepów rocznie. Jest to tempo, które chcielibyśmy utrzymać – podkreśla Piduch. W I półroczu nakłady inwestycyjne wyniosły 151 mln zł, z czego 130 mln zł stanowiły środki przeznaczone na budowę sklepów, a pozostałą część koszty wyposażenia centrów dystrybucyjnych. – W tej chwili jesteśmy w trakcie rozbudowy dwóch centrów oraz zakładu mięsnego Agro-Rydzyna. W II półroczu będziemy otwierali znacznie więcej sklepów niż w pierwszych sześciu miesiącach roku – twierdzi Piduch.
Wzrosło zadłużenie
Łączne wydatki inwestycyjne (CAPEX) w 2017 r. wyniosą od 450 do 500 mln zł. – W związku z dynamicznym rozwojem grupy w 2018 r. chcielibyśmy rozpocząć budowę dwóch nowych centrów dystrybucyjnych, z czego jedno zastąpi obecnie wynajmowane w Piotrkowie Trybunalskim. – Rozbudowywany zakład Agro-Rydzyna będzie w stanie pokrywać potrzeby do 1 tys. sklepów. Obecnie zwiększamy jego powierzchnię, zapewne zainwestujemy w park maszynowy, aby usprawnić pewne procesy i zwiększyć produktywność – podkreśla Piduch. Budowa drugiego zakładu mięsnego rozpocznie się na przełomie lat 2018 i 2019.