Odczyty w nadal największej części biznesu CCC są słabe. Przychody grupy urosły tylko o 6 proc. do 475,2 mln zł w porównaniu z wynikiem rok wcześniej (okrojonym o biznes w Niemczech po zmianach właścicielskich) i to mimo tego iż powierzchnia handlowa grupy jest o 36 proc. większa rok do roku (blisko 700 tys. m kw., dokładnie 697,9 tys. m kw.).
Ucierpiały tradycyjne sklepy grupy, które odnotowały 5-proc. spadek obrotów. Za tę zniżkę w większości odpowiadają sklepy pod szyldem CCC, którym przychody skurczyły się o 19 proc. do niecałych 297 mln zł.
Sklepy Gino Rossi kontrolowanego przesz CCC dodały w maju grupie 6,7 mln zł, Karl Voegele 43,3 mln zł, a stacjonarne punkty sprzedaży eobuwie.pl 5,9 mln zł (wzrost o 211 proc.).
Za to w sklepach internetowych łączne przychody grupy urosły rok do roku o 55 proc. do 110 mln zł (doszły wpływy przejętych firm takich jak Karl Voegele, Gino Rossi i DeeZee).
Sama platforma eobuwie.pl sprzedała w miesiąc towary za sumę o 45 proc. wyższą niż rok wcześniej, przekraczającą 100 mln zł.