Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grzegorz Pinkosz, prezes Toya
– Wszystkie spółki grupy prowadzą normalną działalność operacyjną. Jeżeli sytuacja epidemiczna nie ulegnie pogorszeniu, dostępność towarów powinna być na normalnym, wysokim poziomie – mówi Grzegorz Pinkosz, prezes Toya. Zauważa, że firma prowadzi działalność w kilku niezależnych kanałach dystrybucji, co uniezależnia ją od zakłóceń na poszczególnych rynkach. Jeśli sytuacja epidemiczna nie ulegnie pogorszeniu, nie przewiduję konieczności wstrzymania działalności operacyjnej w jakimkolwiek zakresie, chyba że będzie to wynikać z zaleceń władz państwowych, w tym sanitarnych. – Spółka przywiązuje bardzo dużą wagę do zaleceń sanitarnych mających na celu ochronę pracowników, ich rodzin oraz wszystkich kontrahentów. Dlatego też grupa ponosić będzie wszystkie koszty związane z zapewnieniem bezpiecznych stanowisk pracy, wyposażeniem pracowników w środki ochrony osobistej oraz koszty związane ze zmianą organizacji pracy – twierdzi Pinkosz.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wyniki Dino Polska rozczarowały inwestorów. Spółka spodziewa się niższej niż wcześniej zakładano dynamiki sprzedaży porównywalnej, z kolei nakłady inwestycyjne będą większe.
Trzeci kwartał 2025 r. zaczął się dla modowo-jubilerskiej grupy z Krakowa "poprawnie" - ocenia zarząd. Przejęcie Lilou i zdobywanie rynku węgierskiego sprawia, że obecnie nie myśli o kolejnym rynku zagranicznym.
Od ponad 6-proc. przeceny rozpoczęło dzisiejszą sesję Dino Polska. Inwestorzy zawiedli się wynikami handlowej grupy za II kwartał.
Handlowa grupa to bohater ostatnich miesięcy na GPW, który dość szybko nadrobił dystans do rynku. Wygląda jednak na to, że popyt musi zebrać siły.
Biura maklerskie obawiają się, że obuwniczo-odzieżowa grupa nie dotrzyma obietnicy co do tegorocznych zysków. Dariusz Miłek, założyciel i prezes, podtrzymuje zarówno krótko-, jak i długoterminowe plany. Rafał Brzoska zapewnia, że nadal w niego wierzy.
Tylko w ostatnich latach rynek na tego typu produkty kupowane online rósł rocznie średnio o 34 proc. Do 2029 r. wydatki podwoją się, a branża warta będzie ponad 3 mld euro.