W poniedziałek notowania KSG Agro rosły o ponad 30 proc., a na półmetku sesji popyt był tak duży, że handel wstrzymano. Wówczas teoretyczny kurs otwarcia wskazywał 2,5 zł, co oznaczało wzrost kursu o ponad 50 proc. Euforia na akcjach KSG Agro trwała kolejną sesję z rzędu, bowiem w piątek notowania wystrzeliły w górę o 32 proc.

Wpływ na zainteresowanie kupujących miała informacja o wynikach. Po trzech kwartałach KSG Agro zwiększył EBITDA z 3,9 mln USD do 14,7 mln USD, a wzrost zysku operacyjnego wyniósł 436 proc., z 2,5 mln USD do 13,6 mln USD. Jednocześnie spadł zysk netto, o 52 proc., do 4,8 mln USD. Spółka tłumaczy jednak, że wpływ na to miały znaczne płatności w ramach restrukturyzacji zobowiązań kredytowych.

– W tym roku wypłacono zagranicznym wierzycielom około 4 mln euro na podstawie podpisanych umów o restrukturyzacji zadłużenia. Ale dziś współczynnik zadłużenia netto (net debt) w stosunku do EBITDA wynosi 2,1, co jest znacznie niższe niż ten sam wskaźnik dla pierwszej połowy 2020 r., który wynosił 3 – wyjaśnił Siergiej Kasjanow, przewodniczący rady dyrektorów KSG Agro.

W ciągu ostatnich dwóch lat agroholding zmniejszył zadłużenie kredytowe w walucie obcej o 16,7 mln USD, do około 2 mln USD. dos