– Realizacja umowy jest dla nas bardzo ważna. Po pierwsze, ze względu na wysoki poziom przychodów, jaki możemy wypracować. Po drugie, ugruntujemy pozycję Krynicy na tym intratnym rynku. Docelowo chcemy, aby rynek amerykański stanowił stały, istotny kierunek naszego eksportu – stwierdził prezes Piotr Czachorowski. – Dodatkowo dzięki tej umowie dopracowaliśmy technologię rozlewu napojów typu hard selzter i zyskaliśmy doświadczenie w zakresie transportu morskiego – podsumował prezes.
Dotychczas w ramach umowy z amerykańskim kontrahentem spółka zrealizowała zamówienia na kwotę około 32 mln zł. Aby lepiej dostosować się do rynku, musiała m.in. zmienić format rozlewu napojów do butelek o pojemności 568 ml, czyli 1 pinty.
W tym tygodniu spółka zadebiutowała w indeksie sWIG80. Tegoroczne notowania rosną o niemal 260 proc. Trend wzrostowy zdeterminowała bardzo dobra wiosenna sprzedaż płynu dezynfekcyjnego. GSU