Walory Grupy Pepco zwyżkowały na otwarciu czwartkowej sesji do blisko 53 zł, jednak pod koniec dnia popyt przygasł, a kurs wskazywał na około 0,5-proc. zniżkę. Spółka zaprezentowała wyniki sprzedaży za III kwartał roku obrotowego, które zdaniem analityków są bardzo pozytywne.
IV kwartał lepszy od prognoz analityków
W III kwartale przychody sieci Pepco wyniosły 562 mln euro, co oznacza wzrost o 59,8 proc. rok do roku, natomiast przychody Poundland Group wyniosły 481 mln euro, czyli wzrosły o 33,8 proc.
„W III kwartale roku obrotowego wykonaliśmy znaczące postępy. Poziom sprzedaży wszystkich trzech naszych marek wykazał się odpornością, a klienci Pepco, Poundlandu i Dealzu powracali do sklepów, jak tylko obostrzenia związane z epidemią zostały poluzowane – komentował Andy Bond, dyrektor generalny Grupy Pepco.
– Kontynuowaliśmy inwestycje w rozwój naszej działalności, otwierając 117 nowych sklepów w okresie trzech miesięcy i 342 od początku roku obrotowego. Podpisaliśmy umowę na przejęcie 29 sklepów w Austrii. Grupa zmodernizowała również 260 sklepów Pepco, a po przejęciu Fultons Foods jesienią 2020 r. wprowadziliśmy pełną ofertę artykułów chłodzonych i mrożonych do 42 sklepów Poundlandu – podsumował Bond.