Seko specjalizuje się w produkcji przetworów rybnych oraz sałatek. Jak przyznaje spółka, w I półroczu działalność operacyjna koncentrowała się na pozyskiwaniu nowych odbiorców krajowych i zagranicznych oraz udoskonalaniu i rozszerzaniu asortymentu oferowanych produktów.
Przychody w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku wyniosły 90,1 mln zł, w porównaniu z 83,6 mln zł rok wcześniej.
Jednak mimo wzrostu sprzedaży w porównaniu z I półroczem ubiegłego roku pogorszyły się osiągane przez spółkę wyniki finansowe. Strata z działalności operacyjnej wyniosła 149 tys. zł wobec 1,76 mln zł zysku rok wcześniej. Z kolei zysk netto wyniósł 179 tys. zł, wobec 1,17 mln zł rok wcześniej
„W ocenie zarządu spółki jest to efekt szeregu różnych czynników, w szczególności wzrostu cen surowców produkcyjnych oraz energii elektrycznej, gazu i paliw płynnych. Również średni kurs euro, w którym jest rozliczany zakup importowanego surowca rybnego, kształtował się w I półroczu 2021 r. na poziomie o 2,4 proc. wyższym niż w analogicznym okresie ubiegłego roku" – tłumaczy spółka, dodając, że w przypadku niektórych surowców wzrosty cen przekroczyły 50 proc., a w wielu przypadkach sięgają 20–30 proc. Średni wzrost cen ryb tylko w skali pierwszego półrocza bieżącego roku to 8–10 proc. Dodatkowo w górę poszły ceny energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła, zwiększyły się również koszty transportu.
Seko przyznaje, że w kolejnym okresie zamierza w dalszym ciągu rozwijać się w sposób organiczny, a głównym celem w nadchodzących miesiącach będzie poprawa rentowności.